
wiec wzialem sie za hamulce w swoim wozie, pewien mechanik wymienil mi tarcze i klocki z przodu i czyscil mi bebny... mialo byc wszystko ciacia i reczny mial dzialac i wogole... ale jednak nie dzialal i koles twioerdzil ze to wina linki i ze mi ja wymieni ale pozniej bo inne roboty... no i wtedy mojego kolegi kolega mial kolege ktory mnie z nim zapoznal, drugim mechanikiem, ktory mial akurat chwile zeby zajrzec do moich hamulcow... drugi twierdzi ze linka chodzi, ze szczeki do wymiany... no to dobra.. otwieramy bebny i sie okazuje ze nikt nic tam nie czyscil

co o tym sadzicie?
pozdro