VWPolo Klub

shaolin1
zbiornik jest jeden pod maska po prawej stronie i od niego jest wezyk puszczony po progu do tyłu lewym progiem od strony kierowcy, na tylnym kielichu sie wezyk i instalacja odpina

w dużym uproszczeniu wystający u góry amortyzator w bagażniku lub pod maską.

[quote="shaolin1"]A co to ten kielich?[/quote]
Kielich to takie wiadro do góry nogami w którym osadzony jest amortyzator ze sprężyną. Z tył są 2 i z przodu 2. Nie da się nie zauważyć.

Szkoda płynu na tylną szybę U mnie jest to odłączone

u mnie za to wyleciala tylna wycieraczka ;P nie przydala sie nigdy doslownie miala pecha ;P

wyjmij akumulator i zobacz czy nie wyskoczył ten wężyk co idzie na tylnią szybe z pompki, która jest przy zbiorniku płynu. miałem tak kiedyś, że prawdopodobnie właśnie podczas wyjmowania bądź wkładania akumulatora mi ten wężyk się odłączył i plynu z tyłu nie miałem.

[quote="shaolin1"]Czy u was (chodzi mi glownie o uzytkownikow polo 6N2 ktorzy jeszcze maja wycieraczki na tychnych szybach) spriskiwacz tez sika takim strumieniem na szybe zamiast ladnie ja spryskac na calej wiekszej powierzchni?
Moze trzeba poszukac innej glowicy i wymienic ta sikajaca na rozpryskujaca powierzchniowo?

Bo prawde mowiac slabo po takim spryskaniu wycieraczka ogarnia ta szybe.
W swojej starej corsie mialem ladnie pryskajaca i zastanawiam sie czy to przypadlosc wszystkich 6N2 czy tylko mojej?[/quote]
Dlatego ludzie demontują wycieraczki w swoich polo. Takie spryskiwanie na szybę tylną to norma.

[quote="shaolin1"]PS. Niedawno ktos pisal na forum wlasnie ze najpierw mu wicieraczka po szybie przeciaga a potem dopiero sprysk sie wlacza. I z tym sie moge nie zgodzic. U mnie najpierw sprysk - 'sika' a potem dopiero wycieraczka sie wlacza. Czyli calkiem poprawnie[/quote]
Tu bardziej chodzi o to że zanim wycieraczka dotrze do miejsca rozbryzgu płyny, to szoruje po brudzi i szybie rysując ją. ja osobiście takich rzeczy nie zauważe, ale niektórym to przeszkadza. ulepsz i zrób manuala

[quote="shaolin1"]A myslales ze bede montowal 2 takie spryskiwacze na tyle jak z przodu mam ? To musze Cie rozczarowac[/quote]
Nie Myśłałem że zrobisz tak jak napisałeś. trzeba pomyśleć nad tą "mgiełką". Zastanawiam się nad jednym patentem - teraz mi wpadł pomysł do głowy.
Dysza spryskiwacza tylnego jest przykryta/zabezpieczona takim kapturkiem/zaślepką. Krawdź zaślepki jest w takim miejscu przy wylocie dyszy że jakby skierować głowicę (to metalowe z dziurką) w stronę zaślepki a nie szyby, to czy ciśnienie płynu nie spowodowałoby rozpylenia płynu na większą część szyby??

[quote="shaolin1"]i juz tak nie rysuje piaskiem szyby jak wczesniej. Co o tym myslisz? Coprawda sika nadal a nie spryskuje. Ale lepszy rydz niz nic...[/quote]
No zawsze to coś. Jako że też sporo obserwuję inne auta i ich układ mycia tylnej szyby, to w wielu przypadkach jest podobnie jak w polo. Z tym że sprysk jest przeważnie z góry. Zatem to nie jest odosobniony przypadek.

[quote="czaja"]
Dysza spryskiwacza tylnego jest przykryta/zabezpieczona takim kapturkiem/zaślepką. Krawdź zaślepki jest w takim miejscu przy wylocie dyszy że jakby skierować głowicę (to metalowe z dziurką) w stronę zaślepki a nie szyby, to czy ciśnienie płynu nie spowodowałoby rozpylenia płynu na większą część szyby??[/quote]

Hę, dokładnie tak jest u mnie, tylko czystym przypadkiem bo nic nie ustawiałem i się zastanawiałem o co kaman z tym waszym strumieniem, byłem przekonany że to norma skoro z przodu też rozpryskuje.

ja proponuje używać tylnej wycieraczki i sprysku po prostu trochę częściej, nie czekać aż w szybie nic nie będzie widać od warstwy błota, wtedy zmniejszy się ryzyko rysowania i pióro wycieraczki pociągnie dłużej chociaż pomysł z bardziej rozpylającą dyszą ciekawy :oki:

Pro po spryskiwacza... Czy macie coś takie że jak przyciśniecie/włączycie spryskiwacz (oczywiście na tylną szybę) to płyn nie leci tylko dopiero za drugim razem zaczyna pryskać ??