VWPolo Klub

Witam wszystkich,

mam problemy z odpalaniem na ciepłym silniku, trzeba kręcić bardzo długo żeby załapał, natomiast jak jest zimny zapala od razu, ale nie pracuje na wszystkich cylindrach. Podczas jazdy czasami gaśnie jak schodzi z obrotów. Najgorsze jest to, że nie wyświetlają się żadne błędy. Byłem u kilku mechaników ale nikt nie wie co się stało. Może ktoś z Was miał podobny problem??

Pozdrawiam.

Bardzo prawdopodobne, ze nawalił Ci czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Czytałem o prawie identycznym przypadku tutaj na forum. Użyj szukajki, a znajdziesz odpowiedni wątek. Nie zauważyłeś wcześniej "wariującego" wskaźnika płynu? Np. Rośnie, rośnie do 90, a potem spada, albo, że np. nie chce się rozgrzać, bo zatrzymuje się w okolicach 70? Z tego co pamiętam, takie objawy wystąpiły u forumowego kolegi.

Na zimnym to pewnie świeczki "zaniemogły" niekoniecznie wszystkie. Do sprawdzenia są napewno oraz to czy dostają zasilanie.Czasami również przekaźnik umiera. Na ciepłym to tak jak kolega napisał czujnik - bez vaga bo nie sprawdzisz-bloki mierzone i sprawdzasz aktualne parametry temperatury. Bardzo często się zdaża że rozrusznik na tulejkach jest padnięty i wtedy na ciepłym są dokładnie takie objawy jak piszesz.Kolejna sprawa jeśli żadna z tych żeczy nie pomoże to jest prawdopodobieństwo iż tandem pompa gubi ciśnienie ale można programowo podnieść dawke startową i jest ok. Najbardziej zdziwiło mnie to dlaczego czasami gąsnie?!?!?!Filtr paliwa wymieniony???????

moim zdaniem zapowietrza Ci sie układ, sprawdz też swieczki czy się jakas nie przepaliła;)

Witam.
Gdzie znajduje się przekaźnik świec żarowych?

Jakby to były świeczki to po odpaleniu szybko doszedł by do normy i chodził normalnie a tu jeszcze gaśnie. Do tego świeczki w tych silnikach mają mało do gadania. Zwłaszcza ciepłego. Nie sądzę aby był to też czujnik temp. Możesz zrobić eksperyment i odłączyć go przed odpaleniem. Sygnał o nieskończonej oporności będzie oznaczał baaardzo zimno:)

Dziwne jest to, że nie masz info o błedach. Dla pewności sprawdziłbym to u porządnego mechanika a nie po prostu posiadacza interfejsu.

Może to być czujnik położenia wałka nierządu ale powinien babola wyrzucić. Wówczas są problemy z rozruchem bo pompowtryski szukają punktu zapłonu. Ktoś wspomniał o zapowietrzaniu się pd.
Raczej szukaj warsztatu porządnego bo sam nie ogarniesz.

Masz taki objawy jak by mu brakowało paliwa przy odpalaniu i odpiero za któryms razem za łapie?? Bo tak czytam i przychodzi mi jedna mysl ''uszczelniacze pompowtrysków '' miałem taki problem w swojej borówce PD. I bojawy były podobne ciezko palił a jak zapalił to chodził przez chwile nie równo potrafił po chwili zgasnąc . A wymieniałem wszystko co zwiazane z grzaniem swiec w tdi (siwiece , przekaznik. bespieczniki,czujnik tem,akumulator), nic nie pomagał az któregos razu własnie napisałem do autora filmu na you tube który miał problem z 6n2 1.4 tdi i on mi polecił zmiane uszczelniaczy i zaworka zwrotnego w filtrze paliwa. Po wymianie jak ręką odioł przy -11 połowa obrotu wału i silnik chodził. Nawet przy -25 jarał bez problemu.

ja bym sprawdził akumulator mialem tak kiedys w golfe 5 generacji na zimnym bardzo dobrze krecil ale juz na cieplym mial problem z zapaleniem