jest jeszcze partyzancki patent, dla samochodów które w jakiś sposób zatrzymują wodę,
wrzucamy gazetę pod dywaniki, i tak co tydzień, wchłania super wilgoć a wiadomo że w zimie się niesie śnieg i woda się gromadzi bardziej niż w okresie letnim,
i przede wszystkim dywaniki tylko gumowe na zimę, bo te welurowe to tylko na florydę się nadają nie na nasz klimat...

O filtrze kabinowym nie wspomnę, powinno się go raz w roku w okresie jesiennym wymienić na nowy bo jak jest zabity syfem to nie pomaga wentylatorom w pracy przy osuszaniu.
Dla samochodzików z klimą to proste, włączyć klimatyzację i po sprawie, wiadomo że klima pochłania wilgoć z kabiny bardzo szybko, na zimę klima też się tu przydaje.