Podczas przegladu diagnosta stwierdzil u mnie angielski reflektor od strony kierowcy. "Na oko" nie widzę różnicy w swieceniu. Powiedzial ze oslepiam innych w nocy. Fakt, na stacji troche to inaczej swiecilo. Nie dopuscil mnie do ruchu az nie wymienie reflektora. Mam pytanie, czy mial racje? Czy mam wymienic cala lampe lacznie z kloszem czy tylko ten reflektor? A moze najpierw skonsultowac to w warsztacie? Dziwna sprawa. Rok temu sie nie dopatrzyli... Taki reflektor to wydatek, zwlaszcza przed swietami. Mozliwe ze kupilem auto z trefnym reflektorem. Z gory dziekuje za odpowiedzi/sugestie.
I LOVE MY POLO. :buziak:
Pozdrowienia dla wszystkich POLO-Maniacków.