VWPolo Klub

Jakiś czas temu zmieniałem całe hamulce na tylnej osi (bębny, okładziny, cylinderki i sprężyny) na TRW i wszystko pięknie chodziło jakiś czas. Teraz hamulce działają również prawidłowo, ale na początku jazdy przez jakiś czas przy hamowaniu słyszę wyraźne szuranie z tylnego prawego koła. Jak kilka razy użyję hamulca (i być może się rozgrzeją) to dalej w trasie jest już cisza. Czego można się spodziewać po takim objawie? Pewnie najlepiej zdjąć bęben i zobaczyć co się tam może trzeć, ale może ktoś ma jakieś sugestie lub podobne spostrzeżenia...

Możliwe kolego, że masz linki od ręcznego trochu pozacierane, spróbuj zaobserwować, czy obcieranie ma miejsce po postoju z zaciągniętym ręcznym jeżeli tak to obstawiałbym ręczny, jeżeli nie to może coś z tłoczkami ale skoro piszesz, że wymieniałeś.
Taka mała uwaga lepiej zmienić linki i mieć spokój, niż mieć taką niespodziankę jak miałem, jak mi zagotowało płyn i brakło hamulców na skrzyżowaniu.

a nawiązując do wymiany linki. Jak w Waszej opinie wygląda wymiana. Jedna czy dwie od razu ?
a co do tematu to zdejmij bęben i zobacz czy samoregulator jest na swoim miejscu.

Jesteś pewien, że to tylko z jednego koła? Hamulce przez pewien czas nieużywane hałasują dopóki nie zetrze się z nich syf i potem akustycznie działają już normalnie.

Jestem pewien że tylko z jednego - wyraźnie to słychać na początku jazdy. Syf już dawno powinien się zetrzeć bo to kilka miesięcy temu było wymieniane i wtedy żadnego szurania nie było słychać. Może faktycznie coś z tą linką, bo problemy zaczęły się wtedy gdy chłodniej się zrobiło na dworze (ale jeszcze nie mróz). Zresztą podobnie jest jak wyjeżdżam z garażu, a tam nie ma ujemnej temperatury. Zaobserwuję czy bez zaciągniętego ręcznego też problem będzie się pojawiał po postoju.

Mi szurało w 2 przypadkach-kiedy jedna ze szczek tylko dotykała bębna przy hamowaniu bo jedna strona cylinderka była zapieczona oraz raz szczeka zsunęła się z tego wgłębienia w cylinderku i również dotykała tylko bębna (do tego bokiem). Powinieneś zdjąć bęben i obejrzeć bo to upierdliwe ustrojstwo i potrafi się coś przestawić.

na co trzeba zwrócić uwagę przy wymianie okładzin hamulcowych,bez zdjęcia piasty sie obedziei ile czasu potrzeba na wymianę z obu stron?
czy wystarczy odpowietrzyć tylko tył czy lepiej od razu cały układ?

[quote="przemek 26"]na co trzeba zwrócić uwagę przy wymianie okładzin hamulcowych[/quote]

Moim zdaniem nie wkladamy tanich zamiennikow bo oszczednosc przy hamulcach to kiepskie rozwiazanie... stawiamy na jakosc!
Przy wymiania okladzin warto za jednym zamachem wymienic cylinderki.

[quote="przemek 26"]bez zdjęcia piasty sie obedziei ile czasu potrzeba na wymianę z obu stron?[/quote]

A po co zdejmowac piaste?? Czas? Dla jednego godzina dla innego cale zycie :piwo:

[quote="przemek 26"]czy wystarczy odpowietrzyć tylko tył czy lepiej od razu cały układ?[/quote]

Co masz dokladnie na mysli caly uklad?? Plyn warto wymienic co dwa lata... oczywiscie wszystko to zalezy od wielu czynnikow takich jak chocby roczny przebieg czy tez czy wczesniej nie wystepowala jakas nieszczelnosc ktora mogla by doprowadzic do dostania sie wody do ukladu. Woda nawet w bardzo niewielkim stopniu w ukladzie drastycznie obniza jego skutecznosc.

zamówiłem cały zestaw naprawczy wraz z cylinderkami trw/lukas,dobry zestaw?
będę wymieniał właśnie też cylinderki z tyłu i czy wystarczy odpowietrzyć sam tył czy od razu zalać nowy płyn(chociaż wymieniałem w poprzednie lato)i przepłukać cały układ hamulcowy?
wymienić tez linki hamulcowe?w zime blokowalo mi koła jak troche pojezdziłem na recznym i stąd to pytanie

odpowietrz cały układ odrazu sobie !!

ile zapłaciłeś za ten zestaw??

cena to 190zł