Strona 1 z 1
[6n2] silnik i zatarcie....
: 12 gru 2010, 20:49
autor: arbi1919
jezeli mechanik mowi mi ze silnik jest zataty to jakie uszkodzenia silnika moga kryc sie sie pod tym slowem?
pzdr
Re: silnik i zatarcie....
: 12 gru 2010, 21:01
autor: Brzeziak_
No fajnie, mechanik powiedział Ci że masz zatarty silnik.
Niech się teraz określi, czy na wale czy na korbowodach.
Re: silnik i zatarcie....
: 12 gru 2010, 21:06
autor: arbi1919
mozesz bardziej rozpiasac sie?:p bo nawet nie wiem jakka jest roznica.
Re: silnik i zatarcie....
: 12 gru 2010, 21:13
autor: Brzeziak_
Jeżeli na wale, to musi iść do szlifu.
Jeżeli korbowody= wymiana.
Re: silnik i zatarcie....
: 12 gru 2010, 21:17
autor: arbi1919
mi cos tam opowiadal ale dobrze nie slyszalem przez tel ze cos sie pogielo...
i stwiertdzil ze lepiej silknik wymienic.
musial bym jutro z nim pogadac sie sie dokladnie zapytac o co kaman
Re: silnik i zatarcie....
: 14 gru 2010, 14:46
autor: Brzeziak_
[quote="arbi1919"]mozesz bardziej rozpiasac sie?:p bo nawet nie wiem jakka jest roznica.[/quote]
Jeżeli silnik masz zatarty na wale to nie jest tak źle bo możesz go dać do szlifu jeżeli się jeszcze nadaje.
Natomiast jeżeli na panewkach to sprawa się troszkę komplikuję. W najlepszym wypadku panewki i korbowody idą do wymiany. W najgorszym to silnik na złom. Najgorzej jeżeli Ci się panewka obróciła, wtedy to już klapa, ponieważ panewka posiada taki ząbek(zamek) aby się nie obracała. Przytarcie= obrócenie panewki (w najgorszym wypadku) porysowanie tym ząbkiem wału i w tym momencie korbowód przestaje pracować i może dojść do jego urwania, i wywalenia przez blok.
Jest to najczarniejszy scenariusz.