VWPolo Klub

Panowie mam naprawdę ogromny problem. Jakiś czas temu, jeszcze przed obecnymi mrozami pękła mi sprężynka w zamku drzwi lewych (Polo 6N 3-drzwiowe), nie mogłem nawet zatrzasnąć drzwi a bolec zatrzaśnięty nie pomagał i na zakrętach drzwi od siły odśrodkowej otwierały się samoczynnie. Ale ok. Przechowałem przez noc autko u znajomego w garażu, następnego dnia pojechałem na tzw. szrot i zamek kupiłem. Pojeździłem tak niecały tydzień i kolejny problem. Pewnego dnia nie mogłem wsiąść do auta od strony kierowcy jedynie od pasażera - o godz. 15 wsiadałem normalnie a o 16 już niestety nie. Myślałem, że może to wina mrozu ale znowu przegarażowałem auto u znajomego w garażu na całą noc i 3/4 dnia, wcześniej rozgrzewałem okolice zamka suszarką i nadal to samo. Ostatnio próbowałem drutem pomiędzy drzwiami a uszczelką coś pokombinować ale też lipa. Odginam drzwi u góry lekko odchodzą i z tego co widzę to trzyma ten zaczep w zamku na bolcu w karoserii. Totalnie nie wiem co zrobić, już mnie nachodzą myśli, że będzie trzeba wyrwać drzwi albo coś.POMOCY!!!

aż tak drastycznych metod nie musisz używać . zdemątuj tapicerkę ,pianke z drzwi i masz dojście

jest metoda aby otworzyć przednie drzwi ale w samochodzie 4-5 drzwiowym więc nie będę o niej nawet pisał, musisz zdemontować boczek w drzwiach wtedy dostaniesz się do zamka

no tak,ale jak zdemontowac boczek przy zamknietych drzwiach?przy otwartych ok to nie jest trudne,ale przy zamknietych to ten boczek nawet z zatrzaskow nie wyskakuje,kokpit go trzyma i wogole lipna sprawa ze zdjeciem

sprubuj tylko dastać się od strony zamka możesię uda natyle wygiąć tapicerkę ,można sprubować z tyłu od strony pasażera zdemątować tapicerkę tylko nie wiem czy 2-3 drzwiowe mają tam dojście wtedy może się uda jakoś odkręcić ten bolec, dodam że to tylko teoria albo jakimś cudem wymątujesz klamkę.

od tylu nie da rady,bo ten bolec jest przykrecony na imbusy w otworze drzwiowym (patrzylem na strone pasazera), boczek ciezko jest odgiac...nie wiem naprawde nie wiem.a moze ktos w gdansku zna jakichs awaryjnych otwieraczy drzwi?

soróbuj zdenątować błotnik i może się uda odkręcić zawiasy lub rozłączyć tyko pamiętaj są tam przewody i ogranicznik jeśli sie uda drzwi przesun do przodu i może uda śię zdemątowąć klamkę trzymie ja jedna śruba albo zdemątuj kokpit .to tylko teoria

[quote=""lemik""]jest metoda aby otworzyć przednie drzwi ale w samochodzie 4-5 drzwiowym więc nie będę o niej nawet pisał, musisz zdemontować boczek w drzwiach wtedy dostaniesz się do zamka[/quote]
Bardzo bym prosił abyś opisał tą metodę bo prawdopodobnie ona ma u mnie miejsce :/ Raz się dzwi otwierają a raz nie.
Nawet dziś np otwarły się odszedłem i się zatrzasnęły i dosłownie zaraz chwyciłem za klamkę aby otworzyć drzwi i już się nie dały otworzyć :/
Co to może być ?
Widziałem kilka opisów wyjmowania zamka i czyszczenia ale to w seacie , w polo jest identyczna procedura ?

[quote=""caporeira""][quote=""lemik""]jest metoda aby otworzyć przednie drzwi ale w samochodzie 4-5 drzwiowym więc nie będę o niej nawet pisał, musisz zdemontować boczek w drzwiach wtedy dostaniesz się do zamka[/quote]
Bardzo bym prosił abyś opisał tą metodę bo prawdopodobnie ona ma u mnie miejsce :/ Raz się dzwi otwierają a raz nie.
Nawet dziś np otwarły się odszedłem i się zatrzasnęły i dosłownie zaraz chwyciłem za klamkę aby otworzyć drzwi i już się nie dały otworzyć :/
Co to może być ?
Widziałem kilka opisów wyjmowania zamka i czyszczenia ale to w seacie , w polo jest identyczna procedura ?[/quote]

Miałem to samo.. Konserwacja zamków pomogła
Pozdrawiam

Miałem to samo.. Konserwacja zamków pomogła
Pozdrawiam

Wyjmowałeś te zamki i czyściłeś ?
Trzeba zdjąć boczek od środka , odkręcić te zamki , rozebrać i wyczyścić ?

[quote=""caporeira""]

Miałem to samo.. Konserwacja zamków pomogła
Pozdrawiam

Wyjmowałeś te zamki i czyściłeś ?
Trzeba zdjąć boczek od środka , odkręcić te zamki , rozebrać i wyczyścić ?[/quote]

hmm
ściągasz boczki, następnie odkręcasz zamek..wyciągasz klamkę .. zamek wyciągasz.. rozkręcasz go i konserwacja Moja wyglądała tak.. wydmuchałem sprężarką następnie wd i znowu sprężarka później wd i smar Złożyłem wszystko i śmiga nie straszny mi mróz -20
Gdzieś na forum masz manual
Poszukaj )

Wyręczyłem Cię

Powodzenia
http://klubseata.pl/forum/https://forum ... ic.php?t=5

Zrobiłem tak, otworzyłem maksymalnie drzwi tylne, wtedy widać kawałek zamka oraz całe mocowanie. Bierzesz cienki, długi śrubokręt albo jakiś drut wsadzasz w zapadkę zamka od spodu i drzwi się otwierają. Sam opis pewnie to nie za wiele, jutro spróbuje zdjęcie zrobić gdzie i co wsadzić.

Awaryjne otwieranie drzwi przednich w VW Polo 5 drzwiowym

1. potrzebne są śrubokręty topex z castoramy nie nadające się do odkręcania śrub zestaw 4 śrubokrętów kosztuje chyba z 5zł, lub inne przydatne narzędzia tego typu
http://img502.imageshack.us/img502/1020/60023071.jpg

2. trzeba otworzyć obojętnie które drzwi i zobaczy dokładnie jak wygląda zamek, trzeba zlokalizować zapadkę i mniej więcej zobaczyć gdzie kierować śrubokręt
http://img263.imageshack.us/img263/7190/61478735.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/4377/20613242.jpg

3. przez uchylone tylne drzwi włożyć śrubokręt w zamek, mało miejsca ma na manewry
http://img258.imageshack.us/img258/8567/32073875.jpg

4. jak dobrze trafimy w zapadkę drzwi odskoczą na pierwszą blokadę i zrobi się trochę więcej miejsca do manewrowania, ale niestety zapadka schowa się głębiej i trudniej będzie w nią trafić
http://img697.imageshack.us/img697/5792/60129879.jpg

Najlepiej przećwiczyć to na drzwiach które możemy otworzyć, zlokalizować zapadkę, jest bardzo mała i trudno w nią trafić, najlepiej otwierać dwa skoki zamka na raz, bez wyciągania śrubokręta. Mi osobiście udało się tak otworzyć drzwi dwukrotnie, raz po zamarznięciu zamka, drugi raz po uszkodzeniu zamka.

Fajny opis :mrgreen:


Ja kiedyś w 5D w zablokowanych drzwiach kierowcy zdjąłem, a raczej odchyliłem "boczek".
Całej tapicerki nie da rady zdjąć, ale bez większych problemów można na tyle ją odchylić ażby się dostać do zamka.

W napływie emocji skłonny już byłem wyrwać na siłę całą tapicerkę i jedyny uszczerbek jaki poniosłem to 0,5 cm pękniecie tapicerki w okolicach lusterka - ale na całe szczęście trójkątna zaślepka linek lusterka zasłoniła en defekt.

Miałem ten sam problem z drzwiami pasażera. Mimo podnoszącego się "dzyndzla" obie klamki nic nie łapały. Pare dni temu rozebrałem tapicerkę i bez ściągania zamka bardzo obficie spryskałem od środka takim jakby tawotem w sprayu. Drzwi pięknie się otwierają