VWPolo Klub

Witam

Przeszukałem trochę internet na temat problemów z odpalaniem itp , ale nie znalazłem tego co mi sie przytrafiło. Od rana auto nie chce ruszyć - kręcę kręcę a silnik nie odpali. Zaobserwowałem pewien dziwny fakt - moja ikonka od podgrzewania świec gaśnie w 1-2 s. czy to normalne w dieslu ( silnik 1.9 sdi AGD - tak na 80%). DO tego po kręceni około 3-5 s wszystkie wskaźniki opadaj mi do 0 np - wskazówka od paliwa słychać takie jakby chrobotanie i wszytko się resetuje - godzina i podlicznik km. Pare raz po tym "resecie " zapaliła mi sie kontrolka od oleju i słychać 3 piknięcia - olej mam na właściwym poziomie sprawdzałem bagnetem. Akumulator z tego co wiem mam bardzo słaby bo 55 Ah 12v, ale z tego co powiedział mi mój ociec (zna się na tym lepiej ode mnie chyba jak każdy na świecie , że ten akumulator "dobrze kręci" i nie wygląda to na to aby on był przyczyną, ale korzystając z tego że mam Was- ekspertów postanowiłem sie spytać co Wy o tym sądzicie?- co może być przyczyna tego, że auto nie odpala a co ważniejsze czy te "resety" i ten wdzięk to normalne ?


pozdrawiam
Jaromir

obstawiam ze kostka w stacyjce :PP

dodam tezy ze wyciągnąłem wczoraj akumulator okazał sie 55ah 420 A, Mailem go naładować, ale ze względu na pewne okoliczności akumulator po pól godziny trafiła do samochodu z powrotem. Po dwóch godzinach idąc na fajeczkę wpadłem do auta i ponowiłem probe odpalenia. Wczoraj kręciłem go co każda fajkę - z 20 razy i nic nie odpalał, lecz przed ostatnia próbą włączyłem światła przed przekręceniem kluczyka- efekt auto odpaliło na dotyk;d, Po tym odpaleniu autko wczoraj testowałem jeszcze 2 razy i odpala za każdym razem .

Napisze później czy dalej myk ze światłami przed pozwala mi odpalić autko.

Jak resetują ci się wskaźniki to przeczyść klemy na akumulatorze i nasmaruj wazeliną techniczną a jak to nie pomoże to wymiana akumulatora na coś w granicach 60-65 Ah

jutro jadę kupic nowy akumulator 70ah 640 A, wiec sadze ze wina będzie właśnie w tym co zostało po części odrzucone
Także dam znać czy rozwiązało to moje problemy z odpalaniem i resetami

100% akumulator miałem podobnie u siebie liczniki sie kasują i słychać chrobotanie. aku ewidentnie za słaby. ten co podałeś kolego będzie dobry

właśnie jestem po rozmowie z serwisem do którego oddałem auto. Powiedziano mi że były popalone świece - wszystkie 4 - jest to możliwe czy mogę poczuć się trochę oszukany ? Dodatkowo dostałem informacje ze ten słabiutki akumulator jaki posiadam powinien mi wystarczyć - aż jestem zdziwiony- powinienem czuć się zmieszany ?

[quote=""tuptus""]Powiedziano mi że były popalone świece - wszystkie 4 - jest to możliwe czy mogę poczuć się trochę oszukany ? [/quote]

Jest to możliwe. Dobry akumulator i dobre świece w dieslu na zime to podstawa.

no i dupa świece wymienione a autko nie ruszyło rano, dalej mam te resety co wczesniej, wiec został do wymiany akumulator no chyba ze się coś spindoliło innego.

mam dzisiaj wieczorem auto odebrać z nowym aku, wiec mam nadzieje ze to będzie już wszystko, dam znać jutro rano czy poli ruszyła dupcie ze mną do pracy czy dalej będzie stała pod chmurka i czekała na cieplejsze dni

zamontowali mi aku 60Ah 520 A i auto odpaliło dzisiaj za 5 razem - nie ma efektów resetowania sie, liczniki stoją w miejscu - dzwoniłem do nich i wymusiłem zamianę na aku 70 ah 640 A, wiec sadze ze po tej zamianie będzie już ok.

Wkładaj 70A i się nie zastanawiaj nad mniejszym.
Co do gasnącej kontrolki po 2s. to zastanowił bym się nad przekaźnikiem załączającym świece-za szybko rozłącza- może on nie dogrzewa świec,a może czyjnik temperatury?

[quote=""rdylus""]Wkładaj 70A i się nie zastanawiaj nad mniejszym.
Co do gasnącej kontrolki po 2s. to zastanowił bym się nad przekaźnikiem załączającym świece-za szybko rozłącza- może on nie dogrzewa świec,a może czyjnik temperatury?[/quote]

ile taki przekaźnik może kosztowa ? albo ten czujnik temperatury ? tak mniej więcej jak ktoś już robił to ? Po wymianie świec i akumulatora popłynąłem na 600 zł, wiec jest krucho

czujnik-25 pln-nowy
przekaźnik-ok 100pln

co do akku to dobrze zrobiłeś ze zmianą na większy (ten co był to na pewno za mały) ... sprawdź miernikiem lub choćby żarówką czy świece grzeją i czy grzeją tylko gdy świeci kontrolka czy dużo dłużej. U mnie np kontrolka gaśnie po ok 5-6s ale świece grzeją przez dobre 15s i dopiero wtedy słychać jak przekaźnik się "przełącza" (oczywiście zawsze czekam z odpaleniem jeszcze chwilę po zgaśnięciu kontroli )