VWPolo Klub

Dzień dobry jakiś czas temu zaistniał pewien problem taki iż że czasami przy jeździe z prędkością 90km/h słychać z tyłu auta wysoki pisk, popiszczy chwilę i znika na dłuższy moment. Przy niższych prędkościach problem nie istnieje. Czy może to być łożysko w kole? klocki hamulcowe?

Łożysko moim zdaniem raczej by szumiało albo później huczało chyba, że masz dobry słuch i wychwyciłeś jakiś początek objawów zużycia łożyska. Podnieś auto i pokręć kołem. Jeśli ciężko idzie to albo łożysko albo klocki (tzn. że masz z tyłu tarcze?). Jeśli ten pisk jest przy jeździe po (niekoniecznie dużych) nierównościach jak się auto buja to mogą piszczeć zużyte amortyzatory.

A nie masz kolego przypadkiem CB?
Mi przewód od anteny dosłownie "gwizdał" wystarczyło poprowadzić go inaczej i cisza.
Łożyska przeważnie zaczynają wyć przy niższych prędkościach

Albo szczelina w oknie skoro murzyn taki aerodynamiczny pomysł zapodał? Z tymi łożyskami to jest tak, że najpierw przy około 90km/h potem coraz niżej schodzi, ale wtedy to już jest megawycie które łatwo poznać:/

bardzo wątpię żeby to był pisk wiatru, cb nie posiadam. Ten dźwięk jest bardzo wysoki i trwa z 10s oraz jest jednostajny, ostatnio pojawił się też przy mniejszych prędkościach, będe chyba musiał wsadzić głowę do bagażnika w czasie jazdy żeby lepiej zlokalizować ten pisk. Nie wiedziałem że amortyzatory też piszczą