
Sprawa dotyczy zachowania samochodu zaraz po tankowaniu. Mianowicie po zatankowaniu samochodu do pełna (dobijam z reguły literek, po wybiciu), nie moge ruszyć samochodem spod stacji.. Gaśnie mi około 5-6 razy zanim jest w stanie ruszyć. ruszanie z 3000 obrotów nie pomaga, tak jakby był przymocowany linka stalowa, czy ciagnal 5 ton :? Dodam że nigdy nie jeżdże do zapalenia rezerwy- pozostaje zawsze w baku około 10 litrow tak mysle- bo tankuje około 34-37l
Nie wiem co to, macie jakies pomysły
