VWPolo Klub

Witam, zobaczyłem ostatnio że w aucie mam płyn chłodniczy pod kreską MIN.
Aktualny płyn jaki mam w zbiorniku to Kager (różowy), skończył sie ; moje pytanie brzmi czy moge dolać do niego petrygo q (niebieski) bo taki mam.Czy lepiej nie eksperymentować i kupić ten co jest w zbiorniku. Na forach czytałem że nie jest to zalecane chociażby przez producentów ale i także są tego różne konsekwencje np. wytwarzanie sie jakiegoś osadu , czy "niszczenie wężyków"/nie wiem o co chodzi/ Ale jestem ciekaw co sądzicie wy o mieszaniu płynu chłodniczego. Może to nie ma znaczenia jaki kolor (znajomy we fieście ma kolor wpadający w odcień brązu :rotfl: ) wedłog mnie to chodzi tylko o to żeby w zimie nie zamarzł .

u mnie sie dolewa to co jest i jeszcze nie bylo zadnych problemow

bogdus777 ja bym nie mieszał tylko uzupełnił takim jaki jest. Majątku przecież nie kosztuje.
Pozdrawiam

[quote=""Zoodix""]u mnie sie dolewa to co jest i jeszcze nie bylo zadnych problemow[/quote]

u mnie też i nic od lat w żadnym aucie się nie działo

ja nawet dolewałem wody destylowanej jak było za mało w zbiorniczku (efekt uboczny rozcieńczenie płynu i zwiększenie temperatury krzepnięcia)
ale co mi tam mrozy są u nas do max -30 tylko momentami także można i tak.

nawet teraz na zime do letniego dolalem zimowego i heja chociaz ja i tak mam garaz ale nie martwie sie o moj czolg ;d

kup se płynTesco jak nie masz kasy, jest tani i dobry- w tescie Auto Swiat byl na pierwszym miejscu razem z koncentratem shell,

g11 jest niebieski
g12 jest różowy
rat4 dobrze pisze można dolać wody destylowanej ale może przymarść w największe mrocy
są butelki litrowe więc nie musisz kupować 5 litrów

Panowie w chwili obecnej każdy płyn chłodniczy jest na bazie glikolu ! wiec i każdy jest mieszalny, powinno sie przynajmniej zachować kolor płynu (inny kolor inny rodzaj glikolu) ale jeśli nie mamy pod ręką takiego samego koloru nic sie nie stanie jak do rózowego wlejemy zielony!! nic sie nie zważy!!

Wielkie dzięki za wasze odpowiedzi Obydwa płyny są na bazie glikolu to doleje niebieskiego do starego :-D

Pozdrawiam

Mieszać płyny w chłodnicy?... Jak kto woli ale na własne ryzyko! :jester:

Widziałem efekty takiego eksperymentu - po dolaniu przypadkowego płynu zrobiły się kryształki które nijak nie dały się wypłukać.
Trzeba było rozebrać motor i przepychać kanały.

Ja stosuję od lat płyn Almatin - proporcje wg tabelki na opakowaniu, na nasze warunki 2:1.

Dolewać tylko wodę albo wymienić cały płyn!

nie ma opcji żeby się coś zważyło! jak ktoś nalał pies wie co to może ja mówię o płynach typu borygo czy febi G12, G11, z własnej praktyki i wiedzy nie spotkałem się z czymś jak kryształki po zmieszaniu płynu

nic się nie stanie to nie rok 1980 kiedy zmieszanie np. dwóch różnych olejów silnikowych groziło zżelowaniem/ścięciem się oleju i zatarciem silnika, dziś jest to wszystko bardziej uniwersalne, sam przyznam się że kombinowałem z olejami jak koń pod górę i nic złego nie wyrządziłem silnikowi.

dołącze sie do tematu :butcher: ja w sobotę mieszałem wszystkie oleje i płyny jakie miałem i wyszło że nic się nie dzieje :oki: ale każdy robi co uważa na własną odpowiedzialność !!!

[quote=""BareK126""]Panowie w chwili obecnej każdy płyn chłodniczy jest na bazie glikolu ! wiec i każdy jest mieszalny[/quote]
dokładnie
[quote=""BareK126""]inny kolor inny rodzaj glikolu[/quote]
glikol jest bezbarwny.

... wszystkie płyny do chłodnic dostępne na rynku są mieszalne. kolor to tylko dodatki- w żaden sposób nie reagują ze sobą...