Dzis zmieniłem uszczelke miski olejowej bo zostawiałem pewłno plam, ale okazało sie ze nie leciało z miski tylko z pod swiecy pierwszego cylindra(była słabo dokręcona) problem w tym ze w cylindrze nie powinno byc oleju. I tu pytanie czy olej przechodzi przez gumki zaworów czy przez uszczelke głowicy do cylindra, powiem tez ze nie widac wycieków z samej głowicy. Jesli chodzi o zawory to lubią głosno postukac nawet na mocno rozgrzanym silniku co nie powinno miec miejca. Od miesiąca jezdze na gazie, autko nie kopci nie przymula.Wyciek przy sałbo dokręconej swiecy był naprawde wielki, cała miska z tyłu zalana olejem a nawet prawy wachacz. Proszeo rady bo nie wiem czy zwalać głowicę
Do zmiany uszczelniaczy zaworów nie musisz ściągać głowicy a przy okazji zmienisz popychacze, ja zrobiłem tak w swoim polo, potem okaże się czy problem leżał po stronie uszczelniaczy
to jest taka samoróbka do ściskania sprężyn zaworów, wygląda to w całości tak http://img266.imageshack.us/img266/6140/kluczg.jpg
ja zrobiłem takie coś z tej blaszki co na zdjęciu widać, dźwignię z pręta stalowego a to specjalne urządzenie z rurki miedzianej wyciąłem
Problem rozwiązany, olej lał sie z czujnika cisnienia oleju prosto na pierwsza swiece a gdy odkęciiłem ja olej wpłynął do cylindra, nowy czujnik i po sprawie Ale i tak bede musiał robic popychacze bo czasem mocno je słychac szczególnie gdy sie przygazuje do 3 tys.