VWPolo Klub

Sieeemka.

Mam mały problem. Otóż od kąd mam swojego Variata, mam problem ze wskaźnikiem paliwa. Zonk polega na tym, iż nie schodzi do końca. tj, nie pokazuje kiedy paliwa nie ma Pare razy przez to się przewiozłem kiedy musiałem pomykać po ropę na stację. Wskaźnik paliwa raczej jest ok, zastanawiam się czy pływak nie jest uszkodzony.

Miał ktoś z was taki problem?

Pozdrawiam

Siema
ja w swoim Caddym mam podobnie. Tak jakby zawieszał się pływak i np pokazuje pełny zbiornik kiedy w nim prawie pusto:) lub odwrotnie. Natomiast co dziwne jak przełączę licznik przebiegu na obrotomierz(zegary z dużym zegarem analogowym) Paliwo wskazuje prawidłowo, tylko na każdym zakręcie i przy hamowaniu wskazówka lata, jakby paliwo się przelewało w zbiorniku. Jak auto stoi pokazuje ilość zgodną ze stanem faktycznym. Sprawdzałem pływak i elektryk stwierdził że z nim jest wszystko ok.
Może ktoś ma pomysł co to może być. pozdro

Właśnie myślałem nad założeniem podobnego tematu.Mój wskaźnik chyba nie wskazuje faktycznego stanu paliwa,bo nie mozliwe zeby na 150km zżarł prawie 20 litrów benzyny.Dodam, że jeżdze ekonimicznie: przy ok 2000 obr zmieniam bieg i hamuje biegami;żadko kiedy naprawdę mu przycisne. :banghead:

Ja ze swoim Variantem w tym miesiącu postaram sie podjechac do jakiegos magika zeby podpiął się pod komputer, może tam porobiły się jakieś błędy.

[quote=""rafi701""]Ja ze swoim Variantem w tym miesiącu postaram sie podjechac do jakiegos magika zeby podpiął się pod komputer, może tam porobiły się jakieś błędy.[/quote]

Wg. mnie podjechanie do kompa nic nie da. Mojego Variata czesaliśmy kompem na wszystkie strony. Nic nie dało.

Wg. znajomego mechanika to jest objawa kończenia się pompy. Niestety nie miałem czasu aby potwierdzić ten fakt.

Ja już tam mam od kilku lat i ponad 90 tyś km więc gdyby miała się skończyć pompa to już chyba byłoby po ptokach:) Więc chyba trzeba szukać dalej:(

Sorry, że odkopuję temat, ale nie chcę zakładać nowego. Mój problem polega na tym, że wskaźnik paliwa działa ok, ale do pewnego punktu. Między kreskami rezerwy się zatrzymuje, zamiast schodzić do dołu. Po wyłączeniu zapłonu wskazówka wraca na swoje miejsce. Wydaje mi się, że gdyby to był pływak, to szalał by przy każdej ilości paliwa. Parę dni temu musiałem wykonać pewien zabieg przy liczniku i przy okazji spróbowałem ręcznie nastawić wskazówkę(Paliwa miałem na kilka kilometrów, więc przy załączonym zapłonie ustawiłem ją na prawie minimum). Zalałem dziada i zobacymy, czy wskazówka zejdzie do minimum. Jeśli macie jakieś inne pomysły, to proszę pisać.

Siema.
Ja w niedziele wyjalem pompe i wsadzilem ja ponownie. Okazalo sie ze pompa byla juz wymieniana i krzywo wsadzona. WskaZnik opadal ale plywak zawieszal sie na scianie zbiornika. Teeraz narazie jest niby ok.

Pozdrawiam

Ja mam podobny problem ale z lampką rezerwy.Prawie wcale się nie zapala.Wzkażnik natomiast zawsze działa wzorowo.Zapaliła mi się ostatnio jak dolałem piątke ropy po tym ja wzkaznik był juz na samym dole tzn jezdziłem na oparach.

Wiem że odkopuję stary temat ale proszę o pomoc bo dziwny problem ze wskaźnikiem to ja mam dopiero. Przez jego wspaniałe wskazania brakło mi paliwa w takim miejscu że ...
A więc tak: tankuję do pełna wskaźnik max, pusto w baku wskaźnik połowa. Skazówka tak się zachowuje jakby jej zero było w połowie skali przez co cały zbiornik pokazuje od połowy do max a i jeszcze co ciekawe ten obszar traktuje sobie 2 razy wolniej spadając no bo przecież "mała skala" to i wolniej spada. Co może być u licha? pływak ok bo wskazuje cały obszar problem w tym że na połowie skali.
Gdzie szukać problemu w zegarach?

[quote=""pinio-78""]Gdzie szukać problemu w zegarach?[/quote]
ja bym szukał w pływaku. napisz jakie masz zegary. jak poliftowe (paliwo i temperatura u góry w środku) to łatwo sprawdzisz zegary VAGiem. wtedy będziesz wiedział czy wskazówka w zegarach jest sprawna czy nie. ale i tak stawiam na pływak. może się jakoś przekręciło i o coś opiera wcześniej.

Polówka ma nowsze zegary, może znajdę kogoś z vagiem i sprawdzi mi, albo sam kupie kabel tylko jaki najlepiej?
Co do pływaka też tak myślałem, ale gdyby tak było to do połowy zbiornika pokazywał by dobrze, później by się zatrzymał i pokazywał połowę do czasu aż wyjeżdżę drugą połowę i by brakło ze wskazaniem na środku, natomiast jest inaczej, on pokazuje że ubywa jednak bardzo powoli dla niego ta połowa skali od połowy (od połowy do max) "zrobiła" się całym wskaźnikiem , tylko dlaczzego?
gdzieś wyczytałem że powodem problemu może byś stabilizator napięcia w zegarach.

[quote=""pinio-78""]Polówka ma nowsze zegary, może znajdę kogoś z vagiem i sprawdzi mi, albo sam kupie kabel tylko jaki najlepiej?[/quote]
taki za 30zl ci wystarczy. przeważnie są niebieskie lub czarne. celuj w czarny. jest delikatnie lepiej wykonany. aczkolwiek jak podjedziesz na jakis spocik w swojej okolicy to chłopaki będą mieli kabelek.

co do wskaźnika paliwa - obadaj najpierw wskaźnik VAGiem. potem szukać będzie się dalej. a dodatkowe pytanie - czy z tym pływakiem masz tak od niedawna czy od zakupu polo?

Podeślijcie jakiś link sklepu z ofertą takiego kabelka.