Strona 1 z 1

[9N3] płyn chłodniczy

: 07 paź 2010, 8:41
autor: michkra
Problem wygląda następująco:
Pod domem parkuje na lekkiej górce (przodem auta w dół górki) przy odpalaniu auta rano po kilku sekundach zapala się kontrolka poziomu i temperatury płynu chłodniczego. Pomyślałem, że to przez tą górkę bo oczywiście poziom płynu jest ok.
Zaparkowałem auto na noc na płaskim i rano nie było problemu. Dzisiaj znowu stałem na górce i problem wrócił.
Niby wszystko jasne ale zastanawia mnie coś takiego, że gdy zapala się kontrolka gasze auto i zapalam jeszcze raz i problem nie pojawia się. Oczywiście w między czasie nie zmieniam położenia auta itp.

Jak myślicie to jednak ta górka tak działa czy może coś innego?

Re: płyn chłodniczy

: 07 paź 2010, 19:06
autor: brum
Spokojnie one tak mają ja też tak miałem zaczęło się z pierwszymi mrozami straszyło a w zbiorniczku stan był środkowy w moim pomogło jak na zimnym silniku dolałem do kreski max i to był koniec z głupotami :piwo:

Re: płyn chłodniczy

: 07 paź 2010, 21:24
autor: marek66
Problem tkwi w zbiorniku wyrównawczym a właściwie w stykach w nim zatopionych , można poczytać o tym na forum Fabii , Seata , wszystkie z grupy VW .Pomaga jedynie wymiana zbiornika , czyszczenie nic nie daje , jest to jakaś wada fabryczna zbiornika , będzie wszystko dobrze dopóki temperatura otoczenia nie spadnie do zera lub poniżej , wtedy przy porannym uruchamianiu odzywa się "buczek" i zaczyna pulsować kontrolka od temperatury płynu chłodzącego , po kilkuminutowej pracy silnika i ponownym jego uruchomieniu objaw zanika i tak do ponownego porannego uruchomienia .Zaznaczam , że stan płynu chłodzącego podczas objawów tej usterki jest na max , wiec odpada jego niski poziom. Jeżeli chodzi o zakup nowego zbiornika to polecam dokonać tego w salonie Skody bo jest trochę tańszy niż w salonie VW , wymiana nie czyni większego problemu , w moim przypadku po jej dokonaniu problem ustał .

Re: płyn chłodniczy

: 08 paź 2010, 21:36
autor: brum
:vinsent: Podkreślam na zimnym bo jak odpalisz to stan się podniesie kolo dolej na zimnym motorku płynu na max i zobaczysz ja mam 1,2 z listopada 2005 i pomogło z pierwszymi mrozami w zeszłym roku się zaczęło po moim zabiegu się skończyło :good: