Strona 1 z 2
Niestabilne obroty po wymianie świec
: 28 wrz 2010, 16:38
autor: Neptun
Witam
Być może już było ale nie znalazłem.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Polo 95 6N 1,3 benzyna z silnikiem jednopunktowym ADX.
Mam taki problem, otóż postanowiłem zmienić świece i po tej czynności obroty silnika są niestabilne. Początkowo obwiniałem same swiece bo wiadomo jaką teraz części zamienne mają jakość, ale po wkręceniu starych dzieje się to samo. Dodam ze miałem Beru a teraz kupiłem NGK zgodne z zaleceniem producenta. Obudowę filtra powietrza ściągałem nie raz w celu czyszczenia wnętrza i nic sie nie działo.
Czy możliwe jest że przez to że poruszałem ręcznie przepustnicą czujnik jej położenia się rozregulował i potrzebna będzie jej adaptacja?
Na zimnym silniku obroty utrzymuja się na poziomie 1100- 1200 a na gorącym po wrzuceniu na luz albo osiągają ok 500- 600 i silnik gaśnie, czasem po chwili lecą w górę albo utrzymują się na poziomie 1000.
Przed wymianą wszystko było ok. Przebieg samochodu 177 tyś km.
Filtr powietrza nowy.
Proszę o radę czy warto samemu bawić sie w podłączanie sterownika do kompa, czy lepiej zlecić to komuś?
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 01 paź 2010, 8:21
autor: psutek
a podłączyłeś kable wysokiego napięcia w takiej samej kolejnosci jak wczesniej byly ?
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 01 paź 2010, 21:25
autor: Neptun
Raczej tak, ciężko jest je zamienić bo są wmontowane w taka listwę ale sprawdzę jeszcze, dzięki za podpowiedź

Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 02 paź 2010, 15:13
autor: rat4
sprawdź iskrę, czasem zdarzy się bubel nawet najlepsze świece mogą być wadliwe.
jak masz czas to spróbuj wkładać też po kolei podmieniać kolejną nową świecę na starą i odpalać sprawdzać w ten sposób możesz określić która uwalona.
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 05 paź 2010, 17:26
autor: Diego69
Jak na mój łeb to pomyliłeś kolejność przewodów.
Neptun gdybyś był z okolic Lublina/Lubartowa to pisz PW, podepniemy Ci bryke pod kompa.
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 05 paź 2010, 19:15
autor: wembley
Pisalem w innym temacie ale nikt nie odpisuje wiec skopiuje posta
Chciałbym podpiąć kable wysokiego napięcia.Stare nie pamiętam jak były wpięte.Nie mam żadnego znajomego bo bym podpatrzył.Jeżeli ktoś byłby tak przemiły i zrobil dokładne zdjęcie jak są u niego podpięte to byłbym bardzo wdzięczny.Wiem że wpina się 1,3,4,2 ale nie wiem jak to ogarnąć.Dziękuje za pomoc.
Auto po wymianie świec,palca i kopułki w ogóle nie ma mocy.Pod górke trzeba redukować z 3 na 2.Dławi go i krew mnie zalewa jak jade.Na pewno nie wina świec bo próbowałem na starych i nowych.
Jest jakaś osoba z Sosnowca i okolic która by mogła podjechać i sprawdzić przede wszystkim kable WN czy dobrze podpiete? Odwdzięcze sie.
HELP!
Ps.Byłbym zapomniał.Mechanik wymieniał mi bendix.Czy może mieć to cos wspólnego z obiawami które wymieniłem?
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 08 paź 2010, 22:41
autor: hafranek
być może to kable WN ? jeśli kończy się ich żywot to ściągam blaszane końcówki wokół świecy - już dwa razy ten zabieg pomógł mi na problemy z nierównym przyspieszaniem
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 09 paź 2010, 20:59
autor: Neptun
Kable sa dobrze podpiete nie ma mozliosci ich zamiany, tak jak pisałem na starych świecach jest to samo a działało bardzo dobrze wczesniej. Ja myśle ze cos nie tak jest z przepustnicą, na pewno nie była od dawna czyszczona a może wcale i za to się wezmę w wolnej chwili, chciałbym również podłączyc sterownim silnika pod VAGa, doradźcie czy można przez to popsuc cos przy okazji takiego podłączenia? Czy warto kupować tani interfejs za ok 50 zł czy wziąść drozszy?. Wydaje mi się że cos poruszałem przy pracach i dlatego nie działa teraz

Jest jeszcze taka możliwośc że jedna z kostek podłączonych do monowtrysku nie łączy, czy moga byc takie objawy?
Dziekuję za wszystkie podpowiedzi, Diego69 niestety z daleko mieszkam - Podkarpacie
Co do świec to zauwazyłem że na dwóch elektrody są całe czarne a na pozostałych białawe to świadczy o tym ze silnik przepala olej na tych cylindrach? bo oleju ubywa, ale są też wycieki w innym miejscu

Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 10 paź 2010, 17:07
autor: rat4
doradźcie czy można przez to popsuc cos przy okazji takiego podłączenia?
nie ma takiej możliwości no chyba że jesteś wybitnie zdolny destrukcyjnie
Czy warto kupować tani interfejs za ok 50 zł czy wziąść drozszy?
wystarczy ci do prostej diagnostyki silnika taki tani chiński
Co do świec to te popielate/białawe i izolator koloru lekko pomarańczowego to znaczy że wszystko OK, co do tych czarnych to jeśli mokre czarne to rozrzedzony paliwem olej się tam dostaje...
Weź poczytaj i porównaj swoje wyniki z tymi zdjęciami świec które masz w linku:
http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... .php?t=418
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 15 lis 2010, 21:07
autor: Neptun
Witam
Problem który wystepował w moim samochodzie jest nadal aktualny. Po podłączeniu pod VAGa pojawil sie błąd:
515 Czujnik Halla -G 40
brak sygnału
Nie znalazłem na forum szczegółowych informacji co w takim przypadku nalezy zrobić. Błąd po wykasowaniu powraca. Rozebrałem i wyczysciłem rozdzielacz zaplonu. Przepustnicę wyczyściłem choc nie sciagnałem jej całej tylko połowę ponieważ druga część mocno siedziała ale i tak nie była wewnątrz (tzn. pod klapką) brudna. Po wykonanej adaptacji dalej nic, próbowałem trzema programami ale podobno w sytuacji gdy są błędy w sterowniku adaptacji nie da sie przeprowadzić, stosowałem się do procedur jej wykonania ale komunikatu o jej trwaniu nie było. Natomiast było słychać przez chwile prace przepustnicy.
Dziwna ta cała sytuacja, samochód gaśnie czasem gdy dojezdzam do swiateł lub łapie wysokie obroty. No i zastanawia mnie czy krociec podcisnienia wychodzący z tyłu monowtrysku ma być koniecznie podłączony gdzieś bo u mnie jest odłączony. Jeszcze takie pytanie czy w takim silniku ( 1.3 ADX) mozna wogóle przeprowadzić adaptację, może ktoś wie?
Prosze o jakiekolwiek sugestie.
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 16 lis 2010, 22:20
autor: Lendzioch
U mnie jest to samo. Samochód po wymianie świec strasznie stracił na mocy. Wydaje się jakby wszystko było ok i nie wiem czym to jest spowodowane. Nie spala chyba paliwa bo strasznie śmierdzi benzyną z wydechu. Oczywiście wahanianiestabilne obroty też są na biegu jałowym. Gdy przyspieszam na 1,2,3 to krztusi się i jakby rwało. Chyba w najbliższym czasie pójdą szklanki do wymiany. Mógłby ktoś coś napisać, czy podzielić się podobną sytuacją? Silnik 1.4 44KW '96r
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 17 lis 2010, 22:11
autor: rat4
515 Czujnik Halla -G 40
brak sygnału
Kolego Neptun, tym się nie przejmuj czasami takie błędy czujnika halla w vw to norma nie bój się nic się nie dzieje, nie wpływa on na cokolwiek,
Czujnikiem halla trzeba się martwic dopiero wtedy gdy z jego przyczyny auto samoczynnie gasnie podczas jazdy a potem można dalej odpalic i jechac jeśli nie masz takich objawów to nie szukaj sobie problemu, pozdr
Lendzioch jakie świeczki założyłeś? NGK BUR6ET? może zły typ świecy dobrałeś i mają za małą ciepłotę, lub też bubel czy podróba się trafiła, spróbuj założyc stare świece i napisz czy śmiga dobrze na nich,
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 18 lis 2010, 6:45
autor: turzol
Zmień świece NGK na Beru
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 18 lis 2010, 11:22
autor: madmax
[quote="Neptun"]Po podłączeniu pod VAGa pojawil sie błąd:
515 Czujnik Halla -G 40
brak sygnału[/quote]
Neptun wyskoczył Ci taki błąd, gdy silnik jest włączony? bo przy wyłączonym to będzie normalne i nie ma się czym przejmować

przepustnicę zalecałbym Tobie wyczyścić kompleksowo, tzn. wykręcić i wypucować całość.
Re: Niestabilne obroty po wymianie świec
: 18 lis 2010, 12:03
autor: dumle
[quote="madmax"][quote="Neptun"]Po podłączeniu pod VAGa pojawil sie błąd:
515 Czujnik Halla -G 40
brak sygnału[/quote]
Neptun wyskoczył Ci taki błąd, gdy silnik jest włączony? bo przy wyłączonym to będzie normalne i nie ma się czym przejmować

przepustnicę zalecałbym Tobie wyczyścić kompleksowo, tzn. wykręcić i wypucować całość.[/quote]
z Twojej wypowiedzi wynika że każdy powinien mieć taki błąd, a tak nie jest