Strona 1 z 1
Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 26 wrz 2010, 22:03
autor: adam_OF
Witajcie!
Wymieniałem linki od ręcznego. Czy podczas regulacji w kabinie linki powinienem ustawić na równo?
Czy one powinny być tak ustawione jak zaznaczone jest na czerwono na rysunku czy niekoniecznie linki muszą być równo? Blaszka do której przykręcamy linki jest lekko przekrzywiona dlatego właśnie pytam o ustawienie linek.
Z góry dzięki za odpowiedź
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 17:58
autor: marcin86
Nie musza byc rowno. A zeby sprawdzic prawidlowe ustawienie naciagu linek, musialbys jechac na stacje diagnostyczna na badanie hamulcy . Tam Ci koles powie ktore kolo Ci lepiej hamuje a ktore gorzej no i musisz wtedy dociagnac je odpowiednio. Rozny jest zawsze stan okladzin hamulcowych, stad roznie tez sie te linki dociaga. Klocki czy szczeki powinny sie zuzywac rownomiernie ale tak nigdy nie bedzie zawsze wystapi niewielka roznica. Tez mam nierowno dociagniete ale nie robie z tego tragedii. Reczny trzyma i to jest najwazniejsze.
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 19:17
autor: Olo
Kod: Zaznacz cały
Sprawdzanie hamulca ręcznego
– Podnieść samochód.
– Zaciągnąć o 3 ząbki dźwignię hamulca ręcznego.
– Nie może być możliwe obracanie kół ręką.
– Zwolnić hamulec ręczny i sprawdzić, czy oba koła swobodnie się obracają.
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 19:27
autor: webak
Gdy wczoraj przy podniesionym samochodzie sprawdziłem koło to obracało się z oporem a hamulec był spuszczony. Czy to oznacza ze mam za mocno naciągnięty hamulec ?
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 21:20
autor: bialas313
[quote="webak"]Gdy wczoraj przy podniesionym samochodzie sprawdziłem koło to obracało się z oporem a hamulec był spuszczony. Czy to oznacza ze mam za mocno naciągnięty hamulec ?[/quote]
Może to być ręczny ale nie musi, spróbuj popuścić i sam się przekonasz. Ja miałem porządnie zablokowane koło, ciężko było je przekręcić, okazało się, że miałem nieźle pozapiekane niektóre elementy. Po rozebraniu oczyszczeniu i zabezpieczeniu jest dobrze.
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 22:50
autor: adam_OF
Tylko, że jak linki będą na równo z czerwoną linią to są naciągnięte równo? A jak jedna jest dalej a druga bliżej to na jedno koło zaciąga bardziej a na drugie mniej?
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 23:10
autor: bialas313
[quote="adam_OF"]Tylko, że jak linki będą na równo z czerwoną linią to są naciągnięte równo? A jak jedna jest dalej a druga bliżej to na jedno koło zaciąga bardziej a na drugie mniej?[/quote]
nie koniecznie, co tak się uczepiłeś tej czerwonej linii. U mnie nie są równo, ale ręczny mam dobrze naciągnięty i to mi wystarczy:) zapoznaj się z tym co napisał Olo i tak zrób u siebie. A jeżeli efekt nie będzie dla Ciebie zadowalający, jedź na stację obsługi.
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 27 wrz 2010, 23:16
autor: adam_OF
Tylko, że jak jadę i zablokuje koła ręcznym to tył ściąga na prawo i wygląda jakby prawy tył słabiej łapał.
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 28 wrz 2010, 4:59
autor: marcin86
Byc moze tak jest faktycznie. Rozbierales bebny, moze masz szczelony cylinderek, ktory wylal i zapaskudzil beben i bebechy w nim. Rozbierales to czysciles? Przejedz sie na ta stacje diagnostyczna, dowiesz sie czy tylko reczny slaby masz z tej strony czy tez normalny hamulec. Mi koles kiedys sprawdzil za frajer zawieszenie czy jest ok bo cos mi pukalo, ale robilem tam przeglady, dwa juz byly wbite w dowod wiec zrobil za darmo.
Re: Ustawienie ręcznego po wymianie linek...
: 28 wrz 2010, 10:43
autor: dumle
ja po wymianie linek na nowe (stare zrobiły mi psikusa) zrobiłem to tak:
1. naciągnałem linki "na oko" czyli zostawiłem im około 2mm luzu (abym miał pewność że na linkach się nie zatnie i odbije)
2. pojechałem na parking/drogę żwirową
3. jadąc powoli na 1 biegu zaciągałem powoli co 1 ząbek
4. przy 3 ząbku koła już stanęły w miejscu, wyszedłem więc i po śladach widać czy któreś koło bierze pierwsze i czy blokuje jedno czy oba, wtedy wiesz co jest grane
przy tarczach łatwo widać czy odbija do końca i nie ma problemu (nie ociera), wystarczy głowę za koło wsadzić i zobaczyć czy dźwigienka wróciła na swoje miejsce (nie wiem czy przy bębnach jest tak samo) lub też po przejechaniu kilometra dotknąć jednej i drugiej tarczy, ale najdokładniej - oczywiście na podnośniku
