Zablokowany fotel kierowcy

[PoloMM]

Nie mogę przesunąć fotela kierowcy ani w przód ani w tył...:/
Dodam, że dźwignia od przesuwania...lata luźno...:/

Czyżby urwał się "bolec" blokujący ?

[Lodzio525]

nachyl sie ocen moze usunął ci sie bolec z uchwytu od raczki, to jest banalnie proste na pewno do tego dojdziesz, tyko sie nachyl i zobacz

[PoloMM]

Nie mogę:)
auto jest 300 km ode mnie i jeździ nim Pani:)

[Ralph]

Moze nie tyle urwał bolec co spręzynka. Mogła sie urwac lub spaść.
Niech pani strzeli fotke szyny pod fotelem, bo inaczej to tylko wróżby pozostaja i jasnowidzenie

[Dyluś]

to napisz gdzie owa Pani się znajduje to może któryś z forumowiczów jej pomoże -oczywiście jak się nie boisz

[PoloMM]

Ja będę u niej prawdopodobnie w przyszły weekend:)
Nie ma pośpiechu ogólnie, chciałem podpytać...

[PoloMM]

Udało mi się ustalić na razie tyle, że prawdopodobnie odłamała się dźwignia od elementu poruszającego bolcem...bo dźwignia da się przesuwać do przodu i tyłu...
W grę wchodzi spawanie czy wymiana dźwigni ?
Może głupie pytanie, ale jak odkręcić fotel ?

[Ralph]

[quote="PoloMM"]
Może głupie pytanie, ale jak odkręcić fotel ?[/quote]

z przodu pod fotelem na tej srodkowej szynie masz srube z nakretką. Sruba blokuje, aby fotel nie przesunal sie za mocno do przodu i nie wypadł poza regulacje.
Wystarczy tylko tę srubę usunąć i fotel powinien wyjechać z szyn. Jednym slowem, fotel usuwasz w kierunku maski samochodu.

Wczesniej zdemontuj tez plastikowe zaslepki na bocznych szynach, zeby ich przypadkiem nie połamać.

[PoloMM]

O dziękuję bardzo !

[lubusik]

jak zdejmiesz plastikowe osłonki szyn to możesz też przesunąć całkiem do tyłu i też wyskoczą , mi osobiście jakoś przodem nie udao się nigdy wyciącnąć foteli

[Ralph]

[quote="lubusik"]jak zdejmiesz plastikowe osłonki szyn to możesz też przesunąć całkiem do tyłu i też wyskoczą , mi osobiście jakoś przodem nie udao się nigdy wyciącnąć foteli [/quote]

a wiesz, ze mogłem pokiełbasić to wszystko. I najpierw trzeba dać do przodu, zeby zrzucic ze srodkowej szyny, a pozniej na maksa do tylu, zeby z zewnetrznych szyn, po uprzednim zdjęciu plastikowych osłonek.

[lubusik]

dokładnie tak jak piszesz