Polo 1.4 D - zgasł i nie odpala
: 16 wrz 2010, 13:27
Otóz mam taki problem.
Mam polo 2f z silnikiem 1.4 Diesel.
Wszystko zaczeło się od tego, że raz brakło mi ON. Zalałem go i odpaliłem na 'sznurku' bo normalnie nie chciał. Wszystko było wporzadku az do czasu gdy pewnego dnia wracając do domu wrzuciłem na luz i auto zgasło. Juz nie chciał odpalić.
Znowu zapiąłem go do innego i po przejechaniu paru metrów odpalił ale nie trzymał wolnych obrotów ani na wysokich nie miał mocy.
Wymieniliśmy filtr paliwa bo w wężach była susza, teraz paliwo dochodzi do pompy ale dalej nic.
Okazało się, że filtr powietrza zasyfiony totalnie, po wymianie nadal nic. Psikaliśmy plakiem do węża filtra powietrza podczac odpalania i nastąpił postęp. Samochód jak by chciał odpalić ale nadal nie potrafi.
świece żarowe grzeją się, wtryski nie zapowietrzone, paliwo puszczają normalnie.
Dziwnym przypadkiem również jest 'gubienie' sie oleju. Tzn. po wyciągnieciu bagnetu był on całkowice suchy, wlaliśmy 1.5 litra i znowu było max na miarce. Zakręcilismy rozrusznikiem i następnie znowu sprawdziliśmy bagnet - pusto potem znowu sie 'pojawił'
Samochód podczac odpalania jak by chciał odpalić ale jednak nie da rady.
Ma ktoś jakieś pomysły ? jestesmy juz bezradni.
Weze i przewody posprawdzane,
Dodam tylko, ze zatankowałem Bio Paliwo
Prosze o jakies sugestie
Mam polo 2f z silnikiem 1.4 Diesel.
Wszystko zaczeło się od tego, że raz brakło mi ON. Zalałem go i odpaliłem na 'sznurku' bo normalnie nie chciał. Wszystko było wporzadku az do czasu gdy pewnego dnia wracając do domu wrzuciłem na luz i auto zgasło. Juz nie chciał odpalić.
Znowu zapiąłem go do innego i po przejechaniu paru metrów odpalił ale nie trzymał wolnych obrotów ani na wysokich nie miał mocy.
Wymieniliśmy filtr paliwa bo w wężach była susza, teraz paliwo dochodzi do pompy ale dalej nic.
Okazało się, że filtr powietrza zasyfiony totalnie, po wymianie nadal nic. Psikaliśmy plakiem do węża filtra powietrza podczac odpalania i nastąpił postęp. Samochód jak by chciał odpalić ale nadal nie potrafi.
świece żarowe grzeją się, wtryski nie zapowietrzone, paliwo puszczają normalnie.
Dziwnym przypadkiem również jest 'gubienie' sie oleju. Tzn. po wyciągnieciu bagnetu był on całkowice suchy, wlaliśmy 1.5 litra i znowu było max na miarce. Zakręcilismy rozrusznikiem i następnie znowu sprawdziliśmy bagnet - pusto potem znowu sie 'pojawił'
Samochód podczac odpalania jak by chciał odpalić ale jednak nie da rady.
Ma ktoś jakieś pomysły ? jestesmy juz bezradni.
Weze i przewody posprawdzane,
Dodam tylko, ze zatankowałem Bio Paliwo
Prosze o jakies sugestie