VWPolo Klub

Witajcie !

Czy was też irytują plastikowe chlapacze które są montowane seryjnie? Za każdym razem gdy parkuje w miejscu gdzie jest nawet normalnej wysokości krawężnik słyszę odgłos łamiącego się plastiku, nie mówiąc już o sytuacji kiedy samochód jest obciążony to wtedy ów dźwięk pojawia się nawet na garbach. Chyba można to podpiąć pod usterkę

Odkręć je. Ja tak zrobiłem i nie dość, że po 10 000 km nie miałem śladu porysowanego lakieru przez te chlapacze, to jeszcze nawet podczas jazdy w deszczu auto nie brudzi sie znacznie więcej. Tylko niestety żeby mieć dostęp do 'ostatnich' śrub, to musiałem podnosić auto lewarkiem

docelowo przy zamówieniu poprosiłem o ich zdjęcie, dali mi je w bagażniku w stylowych pudełeczkach VW na oryginalne akcesoria, wyglądają jakby nie były zamontowane w ogóle a nie, że po przyjeździe je zdjęli czy coś w tym stylu. A co do brudzenia auta to przy stanie czystości naszych dróg to czy z chlapaczami czy bez i tak myjnię trzeba odwiedzać Na zdjęcie ich od razu, jeszcze przed odebraniem zdecydowałem się właśnie czytając wypowiedzi "zadowolonych" z szurających i wyraźnie za długich chlapaczy użytkowników nowego polo

Albo je poprostu utnij jakies 3 cm każdy:)

ja uciełem laserem i sa super polecam

Ja uciąłem po 3 cm każdy, wziąłem Boscha do ręki i dawaj Całkiem ładnie wyszło, pilnikiem i papierem ściernym wygładziłem krawędzie, delikatnie zaokrągliłem i jest okej. Jedynie co czasem o sobie daje znać, to taki plastik przed intercoolerem (1.2 TSI) podczas wjeżdżania na jakąś nierówność.
Jankes-> ile zapłaciłeś za podcięcie laserem?

Też zastanawiam się nad demontazem chlapaczy. Przede wszystkim dlatego, ze nie spelniaja swojej funkcji - jadac po mokrej nawierzchni tylna szyba co chwila sie brudzi. Dodatkowo jak juz wspomnieliscie sa za dlugie i czesto szruje sie nimi o progi zwalnijace i krawezniki. Nie bez znaczenia jest tez czynnik estetyczny - niezbyt ladnie one wygladaja.

Nawiasem mowiac te chlapacze to byl jedyny gratis jaki dostałem od dealera przy zakupie polowki

Jakie sa Wasze doswiadczenia w jezdzie zima po zdemontowaniu chlapaczy? Jest roznica?

nic bo kuzyn ma takie urządzenie na warsztacie fakt musiałem jechać aż do 3Miasta ale i tak byłem przy okazji .