VWPolo Klub

Witam

Mam taki problem ze nigdy jeszcze nie wymieniałem tarcz w mojej polówce, tylko raz to robiłem w oplu. I zapomniałem już trochę jak się to robiło i może czym się to rożni. Czy mógł by mi ktoś napisać krok po kroku jak się to robi i jak się odpowietrzało hamulce. Taka cała operacja wymiany klocków od A do Z. A Moja polówka jest to VW Polo 6N z 1995 z silnikiem 1,3.

Z góry dzięki

Pozdrawiam
Paw150

luzujesz koło dzwigasz auto odkręcasz koło jakiś (gnotek stojak pustak) coś żeby auto z lewarka niespadło
od kopyta chamulcowego tak jakby od wewnętrznej strony są 2 kapselki plastykowe (lub już ich niema) wydłubujesz je w środku są śruby na imbus (nie jestem pewien czy 6 czy 7 ale chyba 6 imbus) przed odkręceniem śrub dobrze wbij klucz żeby nieobrobić śrub no i odkręcasz
zrzucasz zacisk podwarzając go śrubokrętem lub łyżka do kół
UWAGA przy klockach są takie blaszki (na górze i na dole klocków popatrz dokładnie jak one były :!: ) wyciągasz klocki
chamulców NIE trzeba odpowietrzać :!: bieżesz zacisk do ręki ( najlepiej w dwie osoby) i cofiesz tłoczek za pomocą np dwoch młotków ( tylko NIE bijąc tylko zaszpanować) lub dwoma łyżkami
składać w odwrotnej kolejności

A trzeba tam cos smarowac? Bo pamietam ze kiedys dawno temu brat potrzebowal smaru jak mi wymienial klocki.
Kojarzy ktos jakie dokladnie musza byc klocki do tarcz niewentylowanych, a zacisk jezeli dobrze pamietam ma symbol VW 1?

nie pamiętam żeby coś trzeba było smarować przy wymianie klocków, raczej do wymiany przegubów czy łożysk była taka papka smar z molibdenu MoS2
rozmiar musisz dobrać z katalogu najlepiej z VagEtka albo Autodata.
Zasada jest mniej więcej taka:
Tarcze niewentylowane mają objętościowo większe klocki i w drugą stronę wentylowane tarcze są grubsze i klocki mają mniejszą objętość. :roll:

[quote=""Mlody""]A trzeba tam cos smarowac? Bo pamietam ze kiedys dawno temu brat potrzebowal smaru jak mi wymienial klocki.
Kojarzy ktos jakie dokladnie musza byc klocki do tarcz niewentylowanych, a zacisk jezeli dobrze pamietam ma symbol VW 1?[/quote]
mozna przesmarowac smarem miedizowym prowadnice szczek i klockow hamulcowych, tylnych powierzchni klockow hamulcowych.

[quote=""ajuztam""]mozna przesmarowac smarem miedizowym prowadnice szczek i klockow hamulcowych, tylnych powierzchni klockow hamulcowych.[/quote]
ostatnio byłem na szkoleniu z ATE (chamulce :mrgreen: )
i sie dowiedziałem żeby niesmarować chamulców smarami tzw metalicznymi czyli niemiedziowym :roll:
są specjalne smary do chamulców (niepamiętam nazwy)
w sumie to uważam że niema co smarować :!:
tylko dobrze wyczyścić

A można wymienić tylko jedna stronę jak z drugiej są w miarę dobre klocki (powiedzmy ze tak połowa z nowego) Mogą być jakiejś problemy ?? ze auto będzie ściągać albo coś ?? Czy zalecane jest wymienianie oby ??

Na upartego to można w sumie ale nie robi się tak. Po prostu kupujesz komplet i wymieniasz.
Wyobraź sobie że kupujesz np. tylko jeden amortyzator albo sprężynę, tak w tym przypadku masz pół kloca i kupujesz na drugą stronę nowe klocki kończy ci się najpierw ten stary klocek i w przyszłości czeka cię częsta wymiana klocków
raz z lewej a raz z prawej strony... :? a można zrobić to raz na długi czas. Sam wyciągnij wnioski.
Na hamulcach nie oszczędzaj to przecież twoje życie.
Nie są to bajońskie koszty, polecam wentylowane tarcze brembo za 2 szt ~200zł klocki od 50 zł w gór, mam takie i spisują się nawet nieźle z tańszymi klockami Maff

Nie chodzi tu pod żadnym względem o bezpieczeństwo bo jest ono najważniejsze. Tylko wymieniłem jedna stronę a z drugiej za cholerę nie umiem tego odkręcić

Też miałem ten sam problem, ten imbus w jarzmie hamulca czasem rdzewieje i trudno skurczybyka odkręcić.
Jedź do warsztatu pomogą ci to zrobić dobrym kluczem na pistolecie.

Klocki z obu stron wymienione, nawet w warsztacie nie umieli tego odkręcić i musiałem dospawać śrubę aby się to udało odkręcić.
Dziękuje wszystko za pomoc

Hej Dobrzy Ludzie
Pomóżcie bo mam problem z tarczami a mianowicie chce je wymienić mam nówki ale te stare a raczej każda z nich
przykręcona jest taką jedną badziewną śrubką krzyżową.
Jak to odkręcić bo jak próbowałem to z sił opadłem tak się zapiekła .
Macie jakieś pomysły ?

[quote=""ichtiamber""]Hej Dobrzy Ludzie
Jak to odkręcić bo jak próbowałem to z sił opadłem tak się zapiekła .
Macie jakieś pomysły ?[/quote]
W praktyce stosuje się warsztatowe wkrętaki udarowe ( wkretak z mechanizmem śrubowym, uderzenie młotkiem w główkę powoduje obrót końcówki ). I to w zasadzie jedyna metoda.
Na upartego można próbować uderzyć w łeb wkręta młotkiem poprzez wkrętak krzyżakowy z łbem do pobijania i próbować odkręcać wkrętakiem pokręcanym kluczem płaskiem ( ja stosuje pokrętło od nasadek z włożoną dużą końcówką krzyzakową ). Można próbować stukać w krzyzak po skosie i próbować tak odkręcać. W ostateczności - można po prostu rozwiercić łeb wkręta i po zdjęciu tarczy próbować go wykręcać za to co zostało - jak się nie uda, w ostateczności wkręta może nie był, bo niczemu poza usyaleniem pozycji tarczy przy zdjętym kole, nie służy.