VWPolo Klub

Witam,
Mam taki problem. Wycieraczki chodziły przez dwa dni na zwolnionych obrotach, anemicznie, dużo wolniej niż powinny. Dziś rano niestety troszkę poszły do góry i się zatrzymały. Po jakimś 2 czy 3 włączeniu wróciły do pozycji "wyjściowej".

Myślicie że to silniczek??
Może ktoś miał taką przypadłość i mógłby coś podpowiedzieć, żeby nie jechać od razu do elektryka samochodowego??

Zobacz poradę, podejrzewam że na przegubach zaśniedział ci mechanizm
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=55632

Ja miałem to samo. W rezultacie spalił mi się przełącznik wycieraczek. miesiąc po jego wymianie zaczęło się to samo. Okazało się że silniczek był w złym stanie tzn. do środka dostała się woda i pojawiła się korozja dlatego na przełącznik był podawany za duży prąd i się palił przez to też wycieraczki wariowały. Wymieniłem silniczek (na złomie 60zł) i jest ok

tak tak to silniczek pasuje też od golfa 3 pozdro