VWPolo Klub

Witam

Posiadam Polo 9N 1.4Tdi 75KM z 2002r.

Mam problem z klimatyzacją manualną. Miesiąc temu włączała się kiedy chciała. Teraz już w ogóle się nie chce załączyć. Sprawdziłem bezpiecznik - jest ok.
Pojechałem żeby mi nabili klimę. Był ubytek i go uzupełniłem. Dalej nie działa.

Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego ale czytałem, że duże prawdopodobieństwo awarii z klimatyzacją jest związane z czujnikiem temp. zewnętrznej.
Posiadam program i kabel do OBD-2. Jedyny działający program to OBD-DIAG. Nie pokazuje żadnych błędów.
Jest tam sensor czujnika temperatury który wskazuje wartość "Ambient temperature -40 stopni"
Kupiłem jakiś tani zamiennik na allegro ale podłączyłem go dosłownie na minute (zwierając kabelki) w związku z tym że musiał bym kable ucinać żeby połączyć to na stałe i zrezygnowałem (kupie oryginalny).
Pytanie ? Co możne być nie tak z klimatyzacją? Czujnik? Już nie mam pomysłów.

Panowie (mechanicy) po uzupełnieniu płynu i obejrzeniu polówki pod maską stwierdzili że muszę oddać do elektryka. Nawet nie podłączyli go pod komputer co już świadczy dla mnie o mało fachowym serwisie.

Dziwne bo błędy klimy i wartości na żywo spokojnie obejrzysz polskim vagiem i fejsem od chinczyków np VAG-K+CAN commander full (sprawdzałem u siebie).

Powodem niesprawnej klimy okazuje się szeroko opisywany czujnik temperatury parownika kod 00818
To jakaś przypadłość tego modelu. Jakbym wiedział wcześniej to przynajmniej nie kupował bym czujnika temperatury zewnętrznej

Witam, ja usiłowałem na własną rękę zrobić czujnik parownika, ale mam problem ze zlokalizowaniem położenia dokładnego gdzie jest zamontowany bez rozbierania deski. Wcześniej nie miałem czasu, żeby się wziąć i rozebrać całą deskę, po nie udanej próbie na ślepo. Dostępność czujnika parownika we Wrocławiu to istna tragedia, ale udało mi się go zdobyć (to tak nawiasem). Natomiast wymiana u elektryków to koszt 100-300zł, ale ja lubię się bawić z małymi wyzwaniami, więc kiedyś się dobiorę do tego czujnika. Najgorsze w całej zabawie, aby złożyć całą deskę tak, aby nie tworzyła hałasów, podczas podróży :oki:. Gdybyś potrzebował jakiś naprowadzeń to tu jest taki temacik: http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=181719 Gdybyś robił sam, lub wiedział gdzie jest dokładnie ułożony czujnik, to prosiłbym o zdjęcie i zaznaczenie tej części do wymiany. Natomiast ja posiadam VW POLO 2002 9N 1.2 12V 64 KM Comfortline i to samo słyszałem, że to typowa przypadłość tych modeli co ja mam - standardowy tekst każdego mechanika :glare:

Krąży na forum instrukcja do samodzielnego montażu czujnika parownika klimy. Jest to jednak ogromny problem.
Ja oddałem do mechanika. Koszt wymiany 300zł. Koszt czujnika 80zł +koszt przesyłki ze sklepu
http://skoda.wtychach.pl/products.php?g ... kind=17271
Czujnik taki sam jak w skodzie


Pozdrawiam

Czy objawem zepsucia się czujnika temperatury parownika jest również przypadłość polegająca na niekontrolowanym grzaniu lub chłodzeniu z nawiewów tj. ustawie np na ciepłe a leci raz ciepłe raz zimne, albo ustawie na zimne i leci raz zimne raz cieple powietrze.

Może ale raczej padł potencjometr który podaje pozycje klapki sterowania temperatura i teraz działa tylko w pozycjach grzej na maksa i zimne na maksa bez ustawień posrednich.

Czy zepsuty potencjometr może sam przestawiać rodzaj nadmuchu ? Włączam np na 26*( mam Climatic) dmuchawa na max i leci losowo, np. ciepłe powietrze 5 min, zimne powietrze 10 min, znowu ciepłe 2 min, zimne 3 min i tak na okrągło, z tym ze częściej leci zimne.

Też tak mam, raz ciepłe, raz zimne. Mam ustawione na 18stopni. Słychać jak się to przestawia bez przerwy. W komputerze błąd pozycjonowania silnika klap środkowej. Jeżdżę tak już od ponad roku. Domyślam się komputer odczytując błędne dane ze sterownika, próbuje coś z tym zrobić i przestawia kalpę raz w jedną, raz w drugą.

Z tego co czytałem na forum to trzeba "pół samochodu rozmontować" , żeby się do tego dostać. Na razie sobie odpuściłem.

Ja też tak mam, to jest mój jedyny błąd na kompie na szczeście Ale aż takie cyrki mi się z tym nie dzieją jak opisujecie. Bo na przykład kiedy ustawie na 26 stopni nawiew to z lekkim z opóźnieniem wieje w końcu ciepełko. Nie kojarzę kosztów ile krzyczał mój mechanizator za naprawę tej usterki - ale sobie odpuściłem, bo nie chciałem wpadać w kolejne koszty, a ostatnio miałem wydatek na czujnik temperatury 80zł (w salonie VW) + 80zł (wymiana u poleconego elektryka) - a to już nie jest koszt przynajmniej 300zł :crazy:.

Trochę przesadzają z tym kosztem, bo jak szukałem to i mi tyle krzyczeli, ale to jest spowodowane, że Ci mechanicy, czy też elektrycy nie robili tego jeszcze i będą wam rozbierać całą deskę żeby dostać się do czujnika - no ale to szczegół. Jak ktoś to umie zrobić to dużo nie bierze i robi szybko. :vinsent:

Najwięcej na ten temat jest tu.

Mój problem jest inny. Niezależnie od ustawienia temperatury raz leci zimne a raz ciepłe powietrze.