albo kupienie używanego sterownika za mniejszą kasę...
tyle, że to generuje kolejną masę problemów tj:
- Brak pewności, że taki sterownik nie ma skasowanej Crash Date
- Brak pewności (mimo tego samego nr), że używany sterownik będzie pasował. Bo np. jest przystosowany do większej ilości urządzeń niż masz w samochodzie. Np. masz 4 poduchy 2 napinacze ale nie masz gniazda wyłączania poduszki w schowku. Kupisz sterownik taki sam ale ze "wspomnianym gniazdem" czyli innym programem i dupa - kontrolka ciągle będzie się świecić.
Jestem w dokładnie tym samym miejscu co Ty i mam te same dylematy.
Zdecyduję się chyba na skasowanie Crash Date.
Ale gdzie mogę to zrobić w miarę fachowo i bez amatorki? Tego niestety nie wiem. Jakbyś miał jakiś namiar to chętnie przytulę

Zwłaszcza w okolicach Wawy.