VWPolo Klub

Mam polo z 2002 1,4TDI i mam problem z klimą(ręczny Climatic). Jak się ruszy jeszcze chodzi ale po chwili zaczyna grzać. Gazu jest odpowiednia ilość i ciśnienie w instalacji jest ok.Na serwisie kazali mi rozebrać kokpit i sprawdzić czy to siłownik od przepustnicy, czy jakiś popychacz. Czy na prawdę muszę rozbierać pół auta żeby zlokalizować usterkę?

czyli po chwili Ci przestaje działać klimatyzacja ? dobrze rozumiem ?

najprawdopodobniej będziesz miał do wymiany przekaźnik klimatyzacji, znajduję się on pod lewym reflektorem (pod akumulatorem)

Klima chodzi bo sprężarka się nie wyłącza i rurki są zimne, tylko z nawiewów zaczyna lecieć gorące powietrze.

U mnie po pewnym czasie jest to samo, niby klima włączona, a z otworów wentylacyjnych leci sauna! Wyłączenie silnika i wyciągnięcie kluczyka ze stacyjki czasem pomaga. To może być silniczek od potencjometru temperatury. Albo właśnie jakiś podzespół klimy się kończy i daje znać aby go wymienić.

Ja miałem to samo. VCDS zglaszał błędy 3 silniczków sterujacyh klapami nawiewu. Rozebrałem je, wyczyściłem i na razie mam spokój.

Ja mam to samo. Wariują silniczki od klapek. Nie ważne czy ustawiam zimno/ciepło to mi się co jakis czas klapki losowao domykają otwierają.
Już pytałem jednego "fachowca" co i jak i powiedział mi, że do wymiany te silniczki są - ~ 200 zł robotę + silniczki a one podobno nie są tanie ~200 zł jeden a potrzebne są dwa.