VWPolo Klub

Witam panowie i moze tez Panie.
mam problem a raczej dwa.
1wszy problem nie wiem czy juz byl poruszany aczkolwiek nadmienie jeszcze raz mam polo 6n i przecieka mi szyberdach probowalem go uszczelnic i nie wiem cz moze moge dokuic gdzies uszczelke a moze cos sie zapchalo tak jak czytalem sa gdzies rurki do odprowadzenia wody. nie moglem ich znalezc. 2gi problem to polowka jest glosna jak jade przy okolo 3000 oborotow warczy nie wiem czy to jest od wydechu 2czesci byly wymieniane okolo4 mies temu nie mam pojecia. jesli ktos wie o co chodzi to z gory dzieki.


prosze na przyszłość podawać właściwy tytuł usterki, a nie "2wa problemy".

bleah1986

gdzie cieknie ?:)

Szyberdach nie jest sczelny. Jak go otworzysz i sie przyjzysz znajduje sie wokol niego rynienka, ktora ma 4 odplywy. 2 z przodu widac, a kolejne w sa z tylu i ida w strone lamp tylnych. Zrob eksperyment, wez butelke wody i nalej troche tak zeby woda tam stala. Ja mialem zatkane oba przednie. Mam classic'a i w moim przypadku wezyki od szyberdachu leca w slupki drzwiowe przednie, jak juz pozniej i po odetkaniu woda wylewa sie do progow i z tamtad chyba otworami do tego przeznaczonymi na zewnatrz, sa to takie "nie zgrzane" czesci progu. Zdejmij sobie oslone slupka przedniego od wewnatrz samochodu dostrzerzesz wezyk. Z tego co szukalem to w 6N hatchback wezyki leca do podszybia, u mnie lecialy do slupkow drzwiowych, jak byly deszcze mozna bylo krecic u mnie Arke Noego, dobrze ze mam akurat dziure pod pasazerem a glownie tam mi sie lalo to az takiej tragedii nie bylo. Podsumowujac, nie ma jako takiej uszczelki, szyberdach znajduje sie w rynnie, z ktorej sa 4 odplywy. Dwa do przodu i dwa do tylu prawdopodobnie masz zatkane przednie dwa. Zlokalizuj je (odplywy) od strony pasazera bedzie raczej prosciej, tylko trzeba wyjac schowek badz poduche zalezy co masz. Sprobuj dmuchnac w niego jak juz go bedziesz mial w rekach, ale uwazaj bo poleci z niego taka breja. Przyloz sobie szmatke od strony szyberdachu zeby Ci tapicerki nie zachlapalo. Jak Ci sie uda przedmuchac to wystarczy pozniej woda go przeplukac i bedzie gitara. Mam nadzieje ze sobie juz poradzisz. Aha nic nie da przepychanie drutem jakims dlugim, bo mozesz wezyki uszkodzic. A wymiana raczej do latwych nie bedzie nalezala.

ładnie opisałeś ale jeszcze może być problem nie tylko z nieszczelnością ale także z "odłączeniem" się owego wężyka od "lejka" przy szyberdachu

Nie kombinuj, tylko sprawdz. Zeby zobaczyc czy sie cos odlaczylo, wystarczy odkrecic "cykorchwyt" i jedno mocowanie daszku przeciw slonecznego. No i zdjecie oslony slupka, w sumie niecale 5 minut roboty. Pozniej troche odchylasz podsufitke i masz wszystko jak na dloni, malo prawdopodobne jest aby sie rozlaczylo to, u mnie tez mialem taki obawy. Ale podsufitke mozesz miec mokra dlatego ze sie to po prostu przelewa przez ta rynienke.

a mi się właśnie rozłączyło

znalazlem przyczyne ciekiecia kanaliki tez i sa wporzadku uszczelka sie opuscila i jest delikatna przestrzen pomiedzy szyba a uszczelka . i w tym wypadku powinienem zakupic nowy szyberdach czy tylko uszczelke jesli da sie zmienic?