VWPolo Klub

Od chwili zakupu polo mam problemy z klimą. Po zakupie klima podziałała 3 miesiące i zdechła. Zeszłego roku przed wakacjami ją napełniłem no i działa do teraz, chłodzi dosyć szybko i mocno ale brakuje jej kultury . Po włączeniu klimy silnik zaczyna nieładnie pracować na jałowym i pojawiają sie większe wibracje-wrażenie jakby kompresor powodował duży opór(w czasie jazdy jak się rozbuja juz tego nie czuć) do tego sprężarka wydaje dźwięk podobny do sokowirówki czy jakiegoś młynka-takie gwizdanie miarowe. Może ten typ tak ma i nie powinienem szukać problemu??

Jeśli chodzi o trzesienie budą podczas postoju to u mnie jest to samo i wydaje mi się że ten typ tak ma. Jest to dosyć nieprzyjemne w mieście. Ale wystarczy tylko ruszyć i jest cichutko. Być może ma to związek z napędzaniem sprężarki. Ale obroty z tego co piszesz cały czas wariują? U mnie jedynie na początku się podnoszą a potem to już stabilnie. Co do świstu to tego nie mam u siebie ale może niech inni się wypowiedzą co mogło paść u Ciebie, jeśli w ogóle coś padło.

Widzę, że macie podobne silniki. Załączenie klimy nie powoduje żadnych perturbacji prócz chwilowego spadku obrotów (może 50-100rpm) tak na pół sekundy. Praca jest miarowa i cicha aczkolwiek słychać, że pracuje dodatkowe urządzenie.
Wziąłbym pod uwagę 2 rzczy.
1. Zbyt napięty pasek i/lub już wyrobione elementy obrotowe sprężarki.
2. Jeżeli obroty wariują to może być to spowodowane pkt.1 lub zbytnim obciążeniem silnika z powodu niewłaściwej eksploatacji pojazdu np. filtry, oleje, przepustnice.

Namieszałem ale chyba wiadomo o co chodzi.

[quote=""Artpolo""]1. Zbyt napięty pasek i/lub już wyrobione elementy obrotowe sprężarki.[/quote]
nie wiem jak w Twoim silniku, ale u mnie jest napinacz na sprężynie czy napina się samo uniemożliwiajac zbyt mocne/słabe napięcie spowodowane błędem człowieka.

Artpolo pisze:2. Jeżeli obroty wariują to może być to spowodowane pkt.1

Artpolo pisze:
źle sie wyraziłem, obroty nie wariują tylko minimalnie się podnoszą i tak stoją(ale ciągle poniżej 1000rpm)


Punkt 2 też odpada, o moje polo dbam aż przesadnie, niczego mu nie brakuje

Kurcze już nie pamiętam jak tam z napinaniem, kompresor idzie chyba na innym pasku.
Borek obadałbym ten wałek. Nie powinno nic tarabanić.
Może być jeszcze jeden myk: to co ja uważam za cichą pracę klimy dzieje się właśnie u Ciebie

Panowie przykro mi ja tak miałem i klima mi padła... Kompresor padł i teraz jakbym chciał naprawić klime to musiałbym wewalić ok. 1000 zł. wraz z robocizną i napełnianiem, a no tyle nie mam... Także kupiłem krótszy pasek i ominąłem klimatyzacje, ale w każdej chwili można ją naprawić . Jak u mnie jak chodziła klima także częsło słuchajcie POLO to małe auto i muszą być wibracje.

Może alternator szwankuje??

cage009 alternator przy włączonej klimie jakby alternator szwankował to i bez klimy powinien się tłuc itd.

[quote=""waglik""]Panowie przykro mi ja tak miałem i klima mi padła... Kompresor padł i teraz jakbym chciał naprawić klime to musiałbym wewalić ok. 1000 zł. wraz z robocizną i napełnianiem, a no tyle nie mam... Także kupiłem krótszy pasek i ominąłem klimatyzacje, ale w każdej chwili można ją naprawić . Jak u mnie jak chodziła klima także częsło słuchajcie POLO to małe auto i muszą być wibracje.[/quote]
żadnych wibracji być nie musi więc nie wprowadzaj w bład.
wymiana kompresora z nabiciem klimy to max 600 zł. za 1000 to masz całą klimę kompletną.
Mieć klimę i nie używać, ale za to lepiej zamontować neon po autem. Bo klimy nikt nie widzi. :banghead: :banghead: :banghead:

borys_wrocek neon 100 zł. kosztuje a klima sam widzisz 700 i co z tego, że zostawie te 100 zł. ?

waglik
ja Ci za 900zł sprzedam kompletna klime gotowa do montazu, doslownie kazdy wezyk kompresor przelaczniki pas przedni chlodnice itp sam kompresor dam Ci za 250zł a nie 1000 :/

u mnie wyło przy klimie i jak sie okazalo padlo lozysko na kompresorze wymienilem i jest gitara cichutko i chlodno a obroty wiadomo przy wlaczaniu sluchac cykniecie i obroty sie podnosza, na jalowym czuc wieksze obciazenie, podczas jazdy nic

[quote=""waglik""]borys_wrocek neon 100 zł. kosztuje a klima sam widzisz 700 i co z tego, że zostawie te 100 zł. ?[/quote]
250-100=150
150 - pare piw = kompresor
neon do niczego ci niepotrzebny to kompletne wyrzucenie w błoto,
ale twoje auto i twoje pieniadze rub jak chcesz.

borys_wrocek ma rację. Zawsze mnie uczono, że najpierw pełna sprawność pojazdu a potem udziwnienia.
Co z tego, że będzie świecić jak się rozsypie na drodze. Pamiętam jak mój brachol glancował w golfie nawiewy i takie tam pierdoły a po tygodniu zgubił skrzynię bo się na jednej zardzewiałej śrubie trzymała.

[quote=""kln""]Jeśli chodzi o trzesienie budą podczas postoju to u mnie jest to samo i wydaje mi się że ten typ tak ma. Jest to dosyć nieprzyjemne w mieście. Ale wystarczy tylko ruszyć i jest cichutko.[/quote]

Dokładnie u mnie też tak jest w 6N. Wydaje mi się że jest to spowodowane małym momentem obrotowym w tych silnikach odpowiednio 116Nm przy 1.4 i 135Nm przy 1.6. A świst może się wydobywać z kończącego się napinacza paska. U minie też świstało potem przestało i pasek się przetarł na zatartym napinaczu - na szczęście 50 m od domu :-D

sebatec czyli sam przyznałeś, że coś miałeś niesprawne. Bez przesady, że ma trząść budą - nie ma trząść.
Kiedyś w Ibizie mojej koleżanki z pracy zaczęła telepać kierownica na wolnych obrotach. Mechanicy byli bezradni i wmówili jej, że taka uroda auta :rotfl:
Proszę nie wmawiajcie, że to normalne kiedy coś lata i telepie.