Strona 1 z 2

Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 21:56
autor: Lukart
Pomóżcie, bo skończyły mi się już pomysły i bezradnie zaczynam rozkładać ręce. Odkąd pamiętam auto kiepsko się zbierało, a szczyt prędkości maksymalnej po prostej to ok. 110 km/h przy pedale w podłodze :niewiem:. Pod dłuższe wzniesienia auto makabrycznie słabnie i kończy się na tym, że wjeżdżam na „czwórce” 60 km/h całe wzniesienie. Dodatkowo auto dziwnie wchodzi na obroty. Kiedy stoję i na rozgrzanym silniku zaczynam go wkręcać, to po przekroczeniu ok. 4000 obrotów zaczyna go przyduszać i wskazówka nie chce się dalej wspiąć po czym zaczyna powoli spadać pomimo wciśniętego gazu. Nie ma reguły przy ilu tysiącach się to dzieje dokładnie, ale dzieję się to przeważnie pomiędzy 4 a 5 tys. obrotów. Do tego po szybkim wciśnięciu gazu (strzał w gaz), wskazówka obrotomierza podbija się z lekkim opóźnieniem – wcześniej słychać spod maski coś jakby... hmm... takie „pfff”. Wiem, że silnik to nie potwór (patrz profil), zwłaszcza przy kombiaku, ale wierzcie mi, że jeździłem mniejszymi silnikami i były one dużo mniej mułowate niż mój. To po prostu się czuje, że auto nie zbiera się tak, jak powinno. VAG wykazuje jedynie walnięty czujnik ABS przy tylnm kole. Mnie osobiście brakuje już pomysłów.

Wymienione:
- filtr powietrza
- filtr paliwa (myślałem, że to on jest zapchany)
- świece
- cewka, palec, kopułka, kable WN
- wycięty został wkład katalizatora
- czyszczona i adaptowana przepustnica (falowały obroty na biegu jałowym)
- lewego powietrza ponoć nie bierze (wg mechanika)
- zapłon ustawiony właściwie
- wymieniona lambda, bo była walnięta
- było podejrzenie, że pasek przeskoczył o jeden ząb – ostatnio robiłem cały rozrząd, ale wcześniej okazało się, że było ok
- niedawno licznikowo był wymieniany również olej i filtr


Sprawdzone
- kompresja na cylindrach między 11 a 14
- brak oporów w toczeniu się kół (sprawdzane u wulkanizatora przy przekładaniu gum)


Proszę o pomoc :bow:. Pozdrawiam.

Re: Muł, muł, muł nad muły

: 09 cze 2010, 21:59
autor: Larson
a sprzeglo w jakims stanie jest?

Re: Muł, muł, muł nad muły

: 09 cze 2010, 22:03
autor: JuStIcE
Ja bym obstawiał tak jak Larson mówi, sprzęgło, ewentualnie zabrudzone wtryski, ale to raczej mało prawdopodobne. Przegazowywałeś auto na biegu jałowym??

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:05
autor: Lukart
Nie ślizga się. Test "krawężnikowy" przechodzi bez problemu.

Szczerze mówiąc, to jestem lekko zdesperowany :). Jeśli ktoś chciałby się przejechać a mieszka w pobliżu, to jak najbardziej jestem skłonny podjechać.

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:06
autor: Larson
hmm daleko nie mam :grin:
mozemy sie umowic w pod plejada w sosnowcu w pt do poludnia :)

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:07
autor: JuStIcE
Spróbuj auto wkręcić na jałowym do odcięcia. Wydaje mi się że powinno to zobrazować okolice usterki. Jak się uda, znaczy że silnik ok, a nawala albo skrzynia albo sprzęgło.

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:09
autor: Larson
a slyszysz jakis swist jak wkrecasz go na obroty tak od 2,3 tys?

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:11
autor: Lukart
Dla mnie bomba. Ale nie chciałbym Cię fatygować, także spokojnie mogę podjechać do Jaworzna, chyba, że będziesz miał po drodze, to nie ma problemu :) Może właśnie jak ktoś bardziej doświadczony siądzie za kierownicą, to zdiagnozuje problem.

ps.1 Wkręcam auto na jałowym i właśnie w granicach 4-5 tys obrotów zaczyna słabnąć.

ps.2 Żadnego świstu nie zaobserwowałem.

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:13
autor: Larson
na pw sie dogadamy
zeby nie zasmiecac tu

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:14
autor: JuStIcE
No to podejrzewałbym jakąś usterkę silnika, skoro tak. Jak pisałem wcześniej, może to być coś z wtryskami/układem paliwowym.

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:18
autor: Kamil K
sprawdzałeś ciśnienie w cylindrach? możliwe że już silnik nie trzyma cisnienia z tad brak mocy

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:21
autor: JuStIcE
[quote="Lukart"]
- świece
- palec, kopułka, kable WN[/quote]
A cewkę wymieniałeś??

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:23
autor: rat4
ps.1 Wkręcam auto na jałowym i właśnie w granicach 4-5 tys obrotów zaczyna słabnąć.
u mnie tak na luzie momentalnie do odcinki się kręci, kompresja ok no to osprzęt silnika może szwankować
ciekawy przypadek...

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:25
autor: Lukart
Ciśnienie sprawdzane - zresztą silnik zakładany jakieś 15 tys km temu. W poprzednim padły panewki. Ciśnienie na cylindrach między 11 a 14.

Cewkę oczywiście też wymieniałem (zedytowałem pierwszy post).

Re: Zamulony slinki co dalej??

: 09 cze 2010, 22:34
autor: Kamil K
Może tak jak pisze rat4 jest źle ustawiony zapłon. Powinien byc ustawiany lampa stroboskopową i podpietym Polo do Vaga wtedy bedzie na 100% prawidlowo ustawiony. Podjedź do mechanika żeby Ci tak wlasnie ustawił.