VWPolo Klub

Witam
Mam taki problem samochód kupiłem jakiś miesiąc temu i przy wielu rzeczach nie sprawdziłem tego i teraz się okazuje że samopoziomowanie nie działa, opiszę jak najdokładniej:
- po włączeniu zapłonu i włączeniu świateł nie ma charakterystycznego "machnięcia" reflektorami
- nie słychać wogóle żeby silniki w lampach pracowały
- czujnik na tylnej osi odkręcałem, złącza zostały spryskane zmywaczem korozji konektorowej, czujnik potem przy włączonych światłach poruszałem powoli w obu kierunkach -> brak reakcji świateł/zmiany wysokości

Byłym wdzięczny za każdą możliwą wskazówkę -> jak działa ten system, w jakim momencie powinny działać światła, czy powinny/ powinien być jeszcze jakiś dodatkowy czujnik poza tym na osi tylnej, ew. jakiś schemat rozmieszczenia elementów całego układu i jakieś propozycje, gdzie szukać modułu i jak sprawdzić co mogło się uszkodzić... sprawa trochę pilna dlatego że lampy świecą za wysoko i nie ma możliwości ich manualnej regulacji

Pozdrawiam

drobny up w temacie,
problem nadal nie rozwiązany :-(
-> byłem dzisiaj podpinać auto pod kompem, był jakiś stary błąd czujnika samopoziomowania ale jest ok, już więcej się nie pojawia
-> dzwoniłem dziś do poprzedniego właściciela i mówił że zmieniane były żarniki xenonowe, czy to może mieć jakiś wpływ na działanie samopoziomowania...

ja sie bawiłem silniczkiem i teraz jedna lampa świeci mi przed nosem i wyskoczyły błędy o poziomowaniu oraz o przekroczeniu obszaru działania regulacji ;d... czyli znowu musze ściągnąć zderzak

Historii ciąg dalszy... narazie szczęśliwego zakończenia brak

Używam vag-com 311.2 Portable
Podpiąłem pod kompa, zrobiłem adaptację wg. wskazówek tylko problem jest taki że podczas tych magicznych 20 s silniczków ani słychu... sterownik nie wywala żadnych błędów... uczenie zakończone sukcesem po przełączeniu do 002 i nic... jak nie działało tak nie działa dalej heh

Jest też blok gdzie można potestować i u mnie działa tylko ruch prawej lampy, powinny najpierw opuścić się obie a potem podnieść, a tu działało tylko prawa lampa...
Podglądnąłem też parametry grupy 001 i 002, to wyniki...


Test na wyłączonym silniku na postoju w garażu
Co tu może być nie tak... bo już nie mam siły do tego...

tasiemiec wrzuce screeny tutaj :oki:
dzisiaj odpalam auto a światła zjechały na sam dół, prawdopodobnie po odpięciu klemy się to zrobiło.
wskoczył błąd który miałem wcześniej przed wprowadzeniem nastawów podstawowych:

a tak on brzmi w polskim vagu:

tak wygladają meas blocks z błedem w sterowniku:


no to zrobilem nastawy podstawowe i światła ładnie poszły na swoje miejsce i juz tak zostały, tu screen już bez bledu:

przejechałem sie i zrobielmm kolejny screen:


nie wiem czy to coś Ci pomoże :niewiem: wygląda na to że u mnie powinno być dobrze bo swiatla nie spadly w dół i nie ma błedu w sterowniku, zobaczymy co bedzie jutro :crazy:
a tak to wygląda na teście wyjść:

nie wiem o co chodzi z tym"nie znany kod błędu" bo nie ma bledu w sterowniku a lampy chodza eleganko na dół i do góry przy teście i zostają w ustawionej pozycji :niewiem:

Takie trochę wróżenie z fusów hehe ale wychodzi na to, że mam uszkodzony lewy silnik regulacji... wnioski trochę z palca patrząc po napięciach i porównując, spróbuję zdjąć lampy i posprawdzać ew. zamienić/ wymienić silnik. Dziwne jest tylko to że nie wyświetla się żaden błąd...

na dobry początek sprawdź czy w wiązce idącej do silniczka jest napięcie