Strona 1 z 1

szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 30 kwie 2010, 12:07
autor: naphta
wklejam w tym miejscu posta, bo chyba odpowiedniejsze. Przepraszam za bałagan.

Witam, mam wielki problem z polo z 1998, 1.4, jestem na etapie trzeciego warsztatu, wywaliłem już sporo kasy i jest gorzej niż na początku. Zaznaczam, że niestety jestem kompletnym laikiem. Prosze o pomoc.
Krotka historia awarii: auto jeździło bardzo fajnie, tyle że czasem gasło przy hamowaniu, na dojazdach do świateł itp. Problem się nasilił - pierwszy warsztat wymienił mi aparat zapłonowy (podobno tak czy owak był do wymiany) - nic nie pomogło. Drugi podpiął do komputera - wyszła przepustnica (czyli to co podejrzewałem, bo powiedział mi wcześniej kolega). Po wyczyszczeniu przepustnicy - ok. pół godziny fajnej jazdy (tylko obroty dość wysokie na jałowym - 1200) i nagle zupełnie nowy objaw: silnik strzela, szarpie, faluje na biegu jałowym, w końcu gaśnie, robi "żabkę" w czasie jazdy. TEGO NIGDY WCZEŚNIEJ NIE BYŁO I TO TRWA DO TERAZ. Ten sam warsztat - stwierdzono, że to zapewne katalizator, więc mi go wycięli. Nic nie pomogło. Trzeci powrót do warsztatu - przywraca jakies tam ustawienia fabryczne, które zmienił po wycięciu katalizatora bo "coś tam coś tam"... Auto działa dobrze ze trzy godziny - idealnie jak przed wszystkimi usterkami no i nie gaśnie. I nagle nieoczekiwanie szarpnięcie, żabka podczas dojazdu do świateł i świruje na jałowym. W tym punkcie jestem teraz (tyle, że od tych świateł już odjechałem jakoś...)
Więc jest tak: auto funkcjonuje dobrze po zapaleniu i zapala raczej bez problemu. Po nagrzaniu się (20 minut jazdy powiedzmy) zaczynają się opisane wcześniej objawy - i wtedy już dzieje sie to lawinowo. Pomaga wyłączenie silnika - nawet na kilka sekund. Ale oczywiście na krótko. W ten sposób właśnie dojechałem do warsztatu - bo auto albo gasło, albo nie wchodziło w obroty. Po wyłączeniu silnika dało się nim z minutę jechać choć z tym szarpaniem, rzucaniem itp. Silnik pracuje jak traktor.
Nowa koncepcja mechanika - cewka zapłonowa. Ale ja nie wiem czy mu ufać i co w ogóle zrobić
Padam na kolana i błagam o pomoc:)
Aha-komputer nie pokazuje żadnych błędów. Wczesniej pokazywał przepustnicę, ale po wyczyszczeniu już ok.
Aha 2 - świece też wymienione i filtr paliwa (nie mam pojęcia czy to ma jakies znaczenie)

Re: szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 30 kwie 2010, 12:14
autor: JuStIcE
Hmm, nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wydaje mi się że problem może leżeć w częściowo zapchanych wtryskach. A to że falują obroty, może być winą silniczka krokowego.

Re: szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 30 kwie 2010, 12:56
autor: ql89
mi ta ostatni koncepcja mechaników troche pasuje do podanych przez Ciebie objawów. Mi ostatnio po zimie również auto gasło, szarpało tylko że dodatkowo miałem problemy z odpaleniem-chociaż nie zawsze. Po wymianie świec, kabli i innych pierdół mechanik stwierdził że to cewka no i sprawdziło mu się to ;) Najlepiej jakbyś miał możliwość podmiany cewki od jakiegoś znajomego, wtedy byłaby pewność że to jest przyczyną :agree:

Re: Polo 1998 1.4 - gaśnie, szarpie, w warsztacie bezradni.

: 30 kwie 2010, 17:11
autor: czaja
Pierwsze to pojedź do jakiegoś innego warsztatu. Tak żeby ktoś inny świeżym okiem spojrzał.
Moje pytanie - czy po czyszczeniu przepustnicy mechanik zrobił adaptację?? Widziałeś jak komp pokazuje OK? Bo czasem ciężko zaadaptowac przepustnicę. No ale to nie wyjaśnia takiego szarpania.
No cóż może jeszcze ktoś sie wypowie.

Re: szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 02 maja 2010, 20:32
autor: naphta
Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi. Dziś znów go sprawdziłem: auto po uruchomieniu dziala bez zarzutu. Zapala spokojnie, bez dodawania gazu. Około 20 minut normalnej jazdy (tyle, że jechalem spokojnie). A potem znów zaczynają się problemy. Moje pytanie: czy fakt, że auto działa na początku całkiem ok, a dopiero po rozgrzaniu świruje, uprawdopodobnia jakąś hipotezę? Że to np. faktycznie raczej kwestia elektryki niż silnika?

Re: szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 02 maja 2010, 21:23
autor: Dziadek13
[quote="naphta"]Około 20 minut normalnej jazdy (tyle, że jechalem spokojnie). A potem znów zaczynają się problemy[/quote]
Czyli co silnik sie zagrzewa no i świece myśle że dobre piszesz silnik 1.4 1998 czyli muszą być trzy elektrodowe.
[quote="naphta"]Silnik pracuje jak traktor.[/quote]
Dla tego napisalem ci o świecach.
Co dalej sie grzeje a no cewka jeżeli przejechałeś 20min i zaczeły sie problemy to zgaś silnik i dotknij cewki jeżeli gorąca zaznaczam gorąca nie ciepła to do wymiany ewentualnie podmienić na czas próby.

Kod: Zaznacz cały

Paliwo jest zasysane ze zbiornika przez elektryczną pompę paliwa i dochodzi przez filtr paliwa do kanału wtryskowego, a następnie do
wtryskiwaczy. Regulator ciśnienia na kanale wtryskowym reguluje ciśnienie w układzie zasilania w zależności od podciśnienia w przewodzie dolotowym do 0,12 MPa (Motronic) lub 0,3 MPa (Marelli).Podciśnienie w kolektorze dolotowym silnika jest podstawową wielkością służącą do określania ilości paliwa przez urządzenie sterujące.Podciśnienie kolektorze dolotowym zależy od chwilowego położenia przepustnicy (ustawienie pedału przyspieszenia) oraz od pędkości obrotowej silnika. Te wielkości służą wspólnie jako miara ilości zasysanego powietrza. Czujnik ciśnienia w przewodzie dolotowym znajduje się bezpośrednio na tym przewodzie, który jest wykonany z tworzywa sztucznego.Czujnik położenia przepustnicy określa dodatkowo położenie kątowe uruchamianej przez pedał przyspieszenia przepustnicy, wykorzystywane przez urządzenie sterujące jako wartość porównawcza do określenia ilości zasysanego powietrza. Ta wartość jest konieczna, aby dostosować się do warunków jazdy, jak na przykład gwałtowne przyspieszanie lub uszkodzenia czujnika ciśnienia w przewodzie dolotowym (funkcja awaryjna).Urządzenie sterujące układu zapłonowego i wtryskowego reguluje czas wtrysku i przez to ilość wtryskiwanego paliwa według zadanej charakterystyki, odpowiednio do zmierzonej ilości powietrza i chwilowej prędkości obrotowej silnika. Jeśli wtryskiwacz jest dłużej otwarty, to zostanie wtryśnięte więcej paliwa. Dodatkowe czujniki zapewniają w każdych warunkach jazdy właściwe odmierzanie ilości paliwa.- Zespół sterowania przepustnicy ma za zadanie stabilizowanie biegu jałowego silnika w dowolnych warunkach jazdy i obciążeniach silnika.- Wyłącznik biegu jałowego przekazuje do urządzenia sterującego położenie przepustnicy odpowiadające biegowi jałowemu. Urządzenie sterujące otwiera lub zamyka przepustnicę za pomocą silnika nastawczego (człon nastawczy przepustnicy) i reguluje w ten sposób prędkość obrotową biegu jałowego do wartości zadanej.- Gdy silnik jest gorący, prędkość obrotowa biegu jałowego jest zwiększana, aby zapewnić wystarczające ciśnienie bardzo rzadkiego oleju. Ta prędkość jest zwiększana także wtedy,gdy obniży się napięcie akumulatora, aby nie następowało dalsze rozładowanie akumulatora. Dzięki takiemu sterowaniu można utrzymać bardzo niską prędkość obrotową normalnego biegu jałowego, przez co zmniejsza się zużycie paliwa.- Czujnik temperatury przy króćcu cieczy chłodzącej mierzy temperaturę silnika, czujnik temperatury w przewodzie dolotowym -temperaturę zasysanego powietrza.- Sonda lambda (czujnik zawartości tlenu) jest wkręcony w przednią rurę wylotową i mierzy zawartość tlenu w strumieniu spalin. Urządzenie sterujące utrzymuje na podstawie jej sygnałów skład spalin najbardziej odpowiadający pracy katalizatora.- Zawór elektromagnetyczny odpowietrzania zbiornika jest sterowany w zależności od obciążenia silnika. Pary paliwa wydzielane w zbiorniku są gromadzone w filtrze z węglem aktywnym i przez ten zawór odprowadzane do spalalania.
Możesz poczytać na temat zasilania w paliwo.

Obrazek

Obrazek

Re: szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 05 maja 2010, 19:27
autor: naphta
Dzis padła hipoteza cewki zapłonowej. Została podmieniona próbnie na nową (kolega załatwił) i niestety znów gówno, jeździł jeszcze gorzej niż wcześniej. Te same objawy: szarpanie, "żabka", "dźwięk traktora", falowanie obrotów. Wszystko to po ok. 20 minutach jazdy w miarę normalnej.
Na razie ciągle samochód u tego samego mechanika - ale facet (podobno specjalista od polo - sam miał kilka lat) wygląda na bezradnego. I w sumie się przestaję dziwić...
Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc.
Wszystko zaczęło się po wyczyszczeniu przepustnicy - bo ten błąd wykazał komputer. Wcześniej auto tylko gasło od czasu do czasu. Teraz nie da sie nim jeździć. Adaptacja podobno bez problemu i żadne błedy już nie wyskakiwały.

Re: szarpanie, gaśnięcie, falowanie obrotów

: 05 maja 2010, 20:23
autor: Dziadek13
Chodzi jak traktor piszesz jeżeli iskra jest paliwo jest to tylko przychodzą mi na myśl samoregulatory robi sie rzadki olej i nie działają jak należy no i dźwięk jak traktor bo nie pali równo na wszystkie cylindry.Zrób pomiar ciśnienia na cylindrach przy zimnym silniku i ciepłym silniku i daj na forum zobaczymy.