Mam problem, a mianowicie przy ruszaniu ze skręcaniem skrzypi mi w kołach, później w normalnej jeździe nie jest to już tak odczuwalne. Mam nadzieje, że to nie przeguby... Proszę o pomoc.
Łączniki to najczęściej stukają, ze skrzypieniem z ich strony się nie spotkałem. legionista skołuj druga osobę otwórz machę i skręć koła jak słychać skrzypienie z góry mocowania amora to bardzo prawdopodobne że to łożysko amora/kolumny McPhersona skrzypi.
[quote=""olgiert111""]Łączniki to najczęściej stukają, ze skrzypieniem z ich strony się nie spotkałem.[/quote]
Ja tak, guma tarła o łączenie, zamiast się ślizgać i skrzypiało.
A jakie to było wnerwiające!
[quote=""olgiert111""][quote=""olgiert111""]Łączniki to najczęściej stukają, ze skrzypieniem z ich strony się nie spotkałem.[/quote]
Ja tak, guma tarła o łączenie, zamiast się ślizgać i skrzypiało.
A jakie to było wnerwiające![/quote]
najczęściej skrzypi poduszka na McPhersonie zdarza się też że nielitościwie skrzeczy końcówka drązka kierowniczego, raz mi się zdarzylo zmieniać skrzeczący dolny sworzeń wahacza. Inne elementy raczej pukają.