Strona 1 z 1
					
				krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:02
				autor: IgorJG
				Cześć.
Robiłem sobie wiosenne porządki w aucie i wymieniałem świece. Niestety jedną wkręciłem krzywo i teraz nie chce się dokręcić do końca (zresztą oczywiste), a na siłę nie chce kręcić, choć i tak już pewnie przesadziłem. Auto w ogóle nie chce zapalić. Co teraz? 
pozdrawiam
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:05
				autor: Anonymous
				a odkrecić? :crazy:
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:07
				autor: IgorJG
				odkręca się bez problemu.
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:11
				autor: Anonymous
				no to w czym problem wkręcić poprawnie? czy gwint zjechałeś jeden albo drugi ?
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:12
				autor: IgorJG
				gwint w głowicy zjechany. Cały czas wchodzi tak samo, czyli krzywo
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:13
				autor: Borek
				Ała, ze tak powiem. Naprawa gwintu to jest pikuś(jeśli tylko pare zwojów uszkodzonych to gwintownik od drugiej strony, a jesli totalnie zwalone to tuleja z nowym gwintem) ale obawiam sie ze bez zdjecia głowicy jest to niewykonalne...
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:14
				autor: Anonymous
				chyba że się pomęczysz i będziesz próbował aż do skutku prosto wkręcić, zjechany gwint jest rozumiem, ale coś ze starego powinno zostać
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 13:18
				autor: IgorJG
				yhy, to sobie zrobiłem prima aprillis.... 
 
 
jeszcze jedno pytanko mam. Bo ogólnie miałem mało paliwa w baku, same resztki. I zauważyłem, że przy przekręceniu kluczyka pompa paliwa trochę zassała, a potem zamilkła. Autko pochodziło z 20 minut no i nagle zgasło. Czy możliwe, że autko sobie spokojnie pracowało 20 minut na tych resztkach? teraz jak przekręcam kluczyk to nawet pompa nie buczy i autko nie pali.
Wlałem 2 litry paliwa. Pompa załapała (byłem przekonany, że jak nie ma paliwa to też buczy, a nawet głośniej). Auto pali na dotyk, czyli krzywo i nie do końca wkręcona świeca nie pogorszyła pracy silnika. Można tak jeździć?
 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 14:25
				autor: Borek
				Nie masz teraz prawidłowego ciśnienia w tym felernym cylindrze więc jakoby powiedzmy w połowie go nie było, auto może i jeździ ale nie jest to normalne i musisz się tym zająć
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 15:48
				autor: IgorJG
				nie wywali mi świecy do góry?
			 
			
					
				Re: krzywo wkręcona świeca. Co teraz?
				: 01 kwie 2010, 16:05
				autor: Anonymous
				jak nie jest wkręcona do końca to nie dostanie takiego ciśnienia poprostu, no chyba że będziesz katował gaz;)