VWPolo Klub

Panowie jakie jest wasze zdanie.

Moje polo 150 tys zrobilo na oleju Mobil 0W40 syntetyk. Potem został zalany Motul 5W40 syntetyk. Na Motulu jest przejechane około 50 tys. Teraz pytanie takie czy moge spowrotem wrocic na Mobila 0W40 synetyk? Ten syntetyk i ten syntetyk. Jets ryzyko rozszczelnienia silnika w takim przypadku ?

możesz spokojnie, i to i tamto rzadkie jak kupcia niemowlaka, z tym że 0W jest delikatnie rzadszy.

nie ma zadnego ryzyka rozszczelnienia. Co to kwas jest ze dziure w silniku wyżre ? No ludzie to sa mity z zamierzchłych czasow, nie wiem kto w takie banialuki wierzy.

Motul 8100 5w40 - TBN 10,3 (w skrocie zawartosc m.in srodkow myjacych)
motul 300V POWER 5w-40 - TBN 10,9

Mobil 1 New Life 0W-40 - TBN 11.3

Jak widac oba oleje maja prawie identyczną zdolność do utrzymywania elementów silnika w czystości.
Jakąś panike mozna by było siać jakbys planowal zalac tego mobila do silnika ktory uprzednio pracowalby dlugotrwale na oleju z lat 50-tych czy 60-tych nie zawiarajacego zadnych lub w niewielkiej liczbie dodatkow myjacych.

Sam zalalem Valvoline 5w40 syntetyk, po dotychczasowej eksploatacji wylacznie na olejach półsyntetycznych. I co ? A no nic. Nie cieknie, ani nie wybuchl , ani nic innego sie nie stalo.

TOFIK_6n2 wiem że kasa gra rolę ale zalej Motulem albo Velvoline lepiej się sprawdza. cichsza kultura pracy silnika i lepiej odprowadza ciepło
choć Mobil nie jest wcale złym olejem

vwkas18
Wiesz gdyby to byla roznica 50z ł to jasne ze lepszy olej nie patrzyl bym na to ale Mobila mozna powiedziec ze mam za Free wiec to zawsze 200 zł w kieszeni

Powoli juz mam jakies światełko dla takiej opcji ale czekam na dalsze zdania