VWPolo Klub

Cześć,

ostatnio dokonałem wymiany oleju, filtrów w swoim polo. Silnik 1,0 benzyna, 1994r. Przy wymianie razem z mechanikiem zauważyłem 'masło' pod korkiem wlewu oleju. Pierwsza sugestia: do wymiany uszczelka pod głowicą. Po spuszczeniu oleju podobno na oko nie było w nim widać i czuć nic poza starym olejem. Silnik został zalany nowym, około 3,5l. Wskaźnik pokazywał malutki nadmiar.
Po kilku dniach od wymiany sprawdzałem poziom oleju. Na pewno był wyższy, około 7mm ponad maksymalną wartość na bagnecie. Pod korkiem oprócz nowej warstwy masła można było zobaczyć krople. . .najprawdopodobniej benzyny. Z tłumika zaczęła tryskać woda, na wolnych obrotach.

Czym może grozić obecna sytuacja? Znajomi kierowcy poradzili mi, żebym takiego silnika nie oddawał nikomu, bo oprócz przebiegu 160tys. nie można mu nic zarzucić. Pracuje idealnie równo, cicho.

Pozdrawiam, silossi.

A nie ubywa ci płynu chłodniczego??

Nie, płyn chłodniczy jest na swoim miejscu.

Witam. Owy "majonez" pod korkiem powinien zniknąć jak rozgrzejesz dobrze silnik i zrobisz nim dłuższy dystans powiedzmy 30-40 kilometrów, jeżeli nie zniknie to trzeba wtedy przyczyny szukać dalej. Co do wysokiego poziomu oleju to olej pod wpływem wysokiej temperatury zwiększa swoją objętość i dlatego sprawdza się poziom na dobrze rozgrzanym silniku po około kilku minutach od wyłączenia na równym podłożu np. stacja benzynowa. Zawsze możesz nadmiar odessać strzykawką, do tego potrzebna jest taka "rureczka" pod kroplówkę bądź do dializ + strzykawka, do zakupienia w każdej aptece, wtykasz rurkę zamiast bagnetu i odciągasz potrzebną ilość... A woda z tłumika "tryska" gdy jest zimny silnik, bądź to "chrzczone" paliwo gdy dalej się leje po rozgrzaniu. Wspominanie przez Ciebie paliwo pod korkiem to chyba nie to, prędzej byś miał olej w paliwie które dostałoby się do cylindra, układ o wyższym ciśnieniu przedostałby się do układu o mniejszym ciśnieniu i kopciłby Ci z rury na niebiesko. Pozdrawiam.

Witam..Poziom oleju w silniku to najidealniej gdy sięga do połowy wskaznika.Jeśli jest do górnej kreski lub jeszcze wyżej ,zaleca sie nieco tej substancji upuscić,poniewaz mogą występować wypychania oleju i tp..

Faktycznie, dzisiaj zrobiłem ponad 200km i osad na korku znikł. Została sama ciecz - dalej nie wiem, czy to benzyna.
Nie wiem, czy cokolwiek upuszczać, gdyż do silnika wlane zostało dokładnie 3,5l oleju, a nadmiar jest dosyć spory. Nie wiem, co tam w środku siedzi.

Dziękuję za odpowiedzi.

Witam

Nie sugeruj się instrukcją, w której piszą, iż w silniku mieści się 3,5 litra oleju. Ta ilość mieści się do "suchego" silnika, przy wymianie oleju wchodzi mniej. Upuść oleju tak, żeby na zimnym silniku na miarce było pomiędzy 1/2, a 3/4 stanu i po kłopocie, wtedy obserwuj, czy oleju przybywa, ale w porównywalnych warunkach to znaczy przy takiej samej temperaturze silnika i na równym podłożu.
Jeśli masz paliwo w oleju, to po wyjęciu miarki wyraźnie czuć jego zapach, po prostu przyłóż nos do miarki i powąchaj, jeśli jest dużo paliwa w oleju, to można przeprowadzić próbę z zapałką, wyciągnąć miarkę oleju i przyłożyć do zapalonej zapałki jeśli jest paliwo będzie widać jak w momencie pojawi się płomień i od razu zgaśnie.
Moim zdanie masz wszystko OK z silnikiem tylko zmniejsz poziom oleju i śmigaj bezpiecznie.

Mam podobny problem podejrzewam, że to uszczelka pod głowicą, (masło pod korkiem, ubytek płynu z chłodnicy) pytanie ile może skasować mechanik za zrobienie tego? Mam vw polo 1.3 coupe i gość, który podobno jest tani zawołał mi ok 500 zł za taką imprezę...

no uważam że za samą wymianę uszczelek (pod głowicę + uszczelka dekla do wymiany) to deczko za dużo, no chyba że zrobi to super dokładnie z kluczem dynamometrycznym, wymianą oleju i płynu chłodniczego (opieram się oczywiście na własnym doświadczeniu wymiany)

Witam
Ja też uważam że musisz upuścić troszkę oleju i wtedy się koncetrować na tym czy przybywa czy też nie. Kiedyś jeździłem w pizzeri i mój szef nawet twierdził że od czasy do czasu "tłumiki trzeba wyprostować" żeby woda odparowała, czyli rozgrzać silnik i 1 do spodu, 2 do spodu i jak masz jeszcze miejsce to na 3 też.

666rad
500 to to za drogo, no chyba że w cenie jest dobra uszczelka , pasek rozrządu z napinaczem (jeżeli takowy występuje w 1.3), olel , płyn do chłodnicy itp.

Sama miarka nie pachnie benzyną, za to korek od wlewu już tak. Boję się upuścić dobry olej, a w silniku pozostawić 'syf' - czyli olej pomieszany z inną cieczą, może właśnie benzyną.