VWPolo Klub

Witam kolegów.
Po przeczytaniu wszystkich postów stwierdziłem że mogę tutaj zapytać co jest przyczyną u mnie że obroty po odpaleniu nie wchodzą tak ja na początku gdy zakupiłem moje polo na 1200 obr/m tylko oscylują w okolicach 1000( tak jak by ssanie nie do końca działało) Sytuacja ta ma miejsce od czasu wymiany rozrządu. Przed wymianą było wszystko ok z autkiem ( ssanie włączało się na chwilkę co było słychać po pracy silnika i po obrotach ) a zaraz po wyjeździe z warsztatu szlag go trafił. Obroty zwariowały totalnie, skakały raz to powyżej tysiąca, raz poniżej osiemset. Silnik stał się tak słaby że miałem problem podjechać pod lekkie wzniesienie. Najpierw zaczęli ustawiać zapłon, później okazało się że był przestawiony cały rozrząd ( a ponoć ustawili go tak jak był przed wymianą ) Silnik również nie do końca równo pracuje tak zimny jak i rozgrzany. Gość u którego byłem aby podłączyć go pod komputer polecił mi żeby podjechać do kogoś co zaraz na miejscu będzie robił regulacje i on po tym co mu powiedziałem stwierdził że to wina źle działającej przepustnicy ( nadmienię że ponoć została wyczyszczona )
Czy mieliście też podobny problem?? Jeżeli tak to proszę o radę od bardziej doświadczonych ode mnie kolegów.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

Po pierwsze masz 6N, a to jest dział 86c2f
po przeczytaniu tego co napisałeś goście na tym warsztacie ci namieszali nieźle!
załóżmy że pod koniec udało się im zrobić dobrze, to spróbuj restart kompa zrobić. a jak odrzucimy wersję że zrobili pod koniec dobrze, to każde ich działanie należy sprawdzić...

[quote="Crazy"]Po pierwsze masz 6N, a to jest dział 86c2f[/quote]


Tak wiem że posiadam 6N jestem nowy i troszkę się pogubiłem i dlatego proszę moderatora o przeniesienie mnie do odpowiedniego działu forum.

[quote="Crazy"]załóżmy że pod koniec udało się im zrobić dobrze, to spróbuj restart kompa zrobić[/quote]

Restart kompa był zrobiony tak jak powiedział mi gość z tego warsztatu, mówił że tak się robi by wsio wróciło do normy no ale to nic nie dało.

Pozdrawiam.

Dokladnie jak kolega wyżej napisał ja bym pojechał do tego warsztatu i zrobił porządek z tymi mechaniorami od siedmiu bleści:/ nieh poprawiają, ja kiedyś też miałem problem z innym autem szpece pasek rozrządu naciągneli jak strune w gitarze aż świszczał:/ teraz wole sam sobie zrobić bynajmniej wiem na czym stoje.
A co do obrotów to zobacz też krokowca czy płynnie chodzi.

[quote="kolunio21"] teraz wole sam sobie zrobić bynajmniej wiem na czym stoje.[/quote]

Tak, ale trzeba mieć do tego miejsce.

[quote="kolunio21"]A co do obrotów to zobacz też krokowca czy płynnie chodzi.[/quote]

Rozumiem że chodzi tu o silniczek krokowy. Tylko gdzie on się znajduje i jak go samemu sprawdzić ??

Masz taką przepustnice ?.




to tu nie ma co naprawiać.Jedynie tu kapnąć troszke oleju.

Tak czyścili przepustnice ?
http://cordobaklub.pl/forum/viewtopic.php?p=1221

[quote="Dziadek13"]Masz taką przepustnice ?.[/quote]

Na pierwszy rzut oka to jest właśnie taka jak pokazałeś. Dokładniej odpowiem jak zdemontuje filtr powietrza.

[quote="Dziadek13"]Tak czyścili przepustnice ?[/quote]

Czy tak to robili tego nie wiem gdyż nie było mnie przy tym, ale link który podałeś na pewno jest przydatny i jak tylko przekonam samego siebie to wezmę się za wyczyszczenie jej samemu. Nadzieja że nic nie narobię i po założeniu jej w swoje miejsce autko odpali

Przepustnice mam taką jak pokazał wyżej kolega na fotkach, minęło troszkę czasu zanim zabrałem się do jej wyczyszczenia i nie powiem była brudna, śmiem twierdzić że warsztat na którym było autko najprawdopodobniej tego wcale nie robił. Zrobiłem wszystko tak jak było to opisane wyżej w podanym linku i jest czyściutka no ale silnik nadal pracuje tak jak pracował, tak jakby się trząsł jak jest zimny, po rozgrzaniu jest lepiej ale nie do końca.

Czy to że mechanik majstrował przy zapłonie może być powodem takiej pracy silnika i jest po prostu rozregulowany ??

Pisałem wyżej że byłem u gościa aby podłączyć go pod komputer i on mi polecił abym podjechał do kogoś kto ma KTS-a. Co to takiego ten KTS ??

[quote="lechu599"]Witam kolegów.
Po przeczytaniu wszystkich postów stwierdziłem że mogę tutaj zapytać co jest przyczyną u mnie że obroty po odpaleniu nie wchodzą tak ja na początku gdy zakupiłem moje polo na 1200 obr/m tylko oscylują w okolicach 1000( tak jak by ssanie nie do końca działało) Sytuacja ta ma miejsce od czasu wymiany rozrządu. Przed wymianą było wszystko ok z autkiem ( ssanie włączało się na chwilkę co było słychać po pracy silnika i po obrotach ) a zaraz po wyjeździe z warsztatu szlag go trafił.[/quote]
A z tej podpowiedzi wynika że auto podczas zakupu było nie teges dla tego miało 1200 obrotów i nie drżało bo prawidłowo ma mieć np moje 1.4 akv prawie 1000 obr ssanie a potem 900-940 możesz sprawdzić ciśnienie w cylindrach być może na nie których masz za mało i pracuje nie równo.
A to na pewno ci silnik tak drży ? bo jeżeli zimny i drży do nie chodzi ssanie czyli uszkodzony czujnik temperatury za mało paliwa dostaje na zimnym,napisz jaką masz temperature na wskaźniku np po przejechaniu 2km musi być 90'.a może z strony może byc np to viewtopic.php?f=20&t=15685

patrzenie na wskaźnik temperatury nic nie da, a już na pewno nie pokaże uszkodzonego czujnika.

Przecież vagiem może sprawdzić i porównać temp @rat4 ładnie to opisywał co i jak.Można na prube zabudować manualne ssanie opis w manualach i zaraz wyczai.

[quote="Dziadek13"]A z tej podpowiedzi wynika że auto podczas zakupu było nie teges dla tego miało 1200 obrotów i nie drżało bo prawidłowo ma mieć np moje 1.4 akv prawie 1000 obr ssanie a potem 900-940 możesz sprawdzić ciśnienie w cylindrach być może na nie których masz za mało i pracuje nie równo.[/quote]

Wiesz kierownica tak jakby lekko drżała ale nie zwracałem na to uwagi gdyż był spokój i silnik tak się nie zachowywał jak teraz.

[quote="Dziadek13"]A to na pewno ci silnik tak drży ? bo jeżeli zimny i drży do nie chodzi ssanie czyli uszkodzony czujnik temperatury za mało paliwa dostaje na zimnym,napisz jaką masz temperature na wskaźniku np po przejechaniu 2km musi być 90'.[/quote]

Mocno mi się wydaje że po przejechaniu takiego dystansu nie ma takiej temperatury.
Rano jadę do pracy to sprawdzę jak jest.


[quote="Dziadek13"]a może z strony może byc np to http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 20&t=15685[/quote]

To się naczytałem tam i może też ten problem mnie dotyczy :/

[quote="Dziadek13"] bo jeżeli zimny i drży do nie chodzi ssanie czyli uszkodzony czujnik temperatury za mało paliwa dostaje na zimnym,napisz jaką masz temperaturę na wskaźniku np po przejechaniu 2km musi być 90'.[/quote]

Rano po przejechaniu 2km wskazania na wskaźniku 75 stopni. Czy to świadczy o uszkodzonym czujniku ??

Jak wracałem z pracy to nie sprawdziłem :banghead:

o niczym nie świadczy, bo polo ma dwa czujniki tempertatury, jeden podłączony do wskaźnika, a drugi do komputera. Musisz się podpiąć z vagiem.

Lub manualnie tak