katalizator...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
ql89
Początkujący
Początkujący
Posty: 180
Rejestracja: 17 lis 2008, 17:58
Lokalizacja: Łódź

katalizator...

Post autor: ql89 »

Witam. Posypał mi się kataliazator,mam pytanie czy muszę koniecznie kupować "nowy"-sprawny czy mogę go zastąpić zwykłą rurą ? Tak mi doradzał koleś w serwisie ale mówił że auto będzie dużo bardziej głośne. A może jest jakiś inny sposób, żeby było tanio,dobrze i cicho ;) ? Z góry dzięki za odpowiedź.
Awatar użytkownika
gronek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 84
Rejestracja: 14 lis 2008, 8:44
Lokalizacja: Inowrocław/Koszalin

Post autor: gronek »

kup uzywany katalizator
=Gronek=

Dragon Green
Awatar użytkownika
mario
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1781
Rejestracja: 16 lis 2008, 18:08
Lokalizacja: RPR

Post autor: mario »

Wstaw strumienicę łuskową koszt 50 zł + 20 zł spawanie a za katalizator weźmiesz ok 100 zł samochód wcale nie będzie głośny
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

Katalizator tnie się od góry, wywala z niego platynę (do sprzedania) i się spawa. Jakby się zrobiło głośno, to pacjenta otwiera się ponownie i wsadza się zwykłą rurkę o średnicy takiej jak reszta układu.
Spawanie migomatem, a tnie się od góry, żeby z kanału nie było widać śladów zabiegu (np podczas przeglądu).

Za wnętrzności katalizatora można zgarnąć od 100 do 150 zł.

Żadnych strumienic ani tłumików nie trzeba.
m
magik
Początkujący
Początkujący
Posty: 155
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:20
Lokalizacja: Kluczkowice/Lublin

Post autor: magik »

[quote="mario6n"]Wstaw strumienicę łuskową koszt 50 zł + 20 zł spawanie a za katalizator weźmiesz ok 100 zł samochód wcale nie będzie głośny[/quote]

Popieram ja tak mam i jest może tylko troche głosniejszy niż wcześniej A czasem nawet fajnie mruczy
Awatar użytkownika
szkodnik
Początkujący
Początkujący
Posty: 137
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post autor: szkodnik »

po pierwsze i tak na przeglądzie będą wiedzieć że nie masz bo sprawdza Ci miernikiem do spalin i wyjdzie wszystko ;)
a co do tego co wstawić najtaniej rurka wychodzi ;P puszki nie polecam bo wpada w rezonans i sie tłucze :roll:
ewentualnie zamiennik kata koło 350 sam kat wychodzi... a co do używek to nie polecam :)
a jeśli o sprzedaż starego chodzi to radzę się wstrzymać narazie bo albo nie chcą brać albo dają psie pieniądze... jak jest cały to lepiej go sprzedać całego a nie wybijać i poczekać trochę 8-)
na strumienicę szkoda pieniędzy...
jak nie masz sportowego tłumika to rurka będzie dobra i nie będzie głośno;)
Awatar użytkownika
ql89
Początkujący
Początkujący
Posty: 180
Rejestracja: 17 lis 2008, 17:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ql89 »

więc pokombinuje pewno z rurką lub jakąś strumienicą. A co do przeglądu to w tym roku jakoś przeoczyli sprawdzanie spalania więc może znów się upiecze :P I do końca nie wiem czy ja będę robił kolejny przegląd czy nowy właściciel... :roll: Dzięki za porady i wesołych świąt :banana:
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

akurat wczoraj to samo mialem pojechalem do mechanika wycieli mi katalizator ktory sie rozsypal i rzęził wywalili wszystko ze srodka i wspawali spowrotem pusty. koszt 20 zł ( razem z naprawa zamka w drzwiach) czyli kosztowalo mnie to ok 10 zł. Nie zauwazylem zeby autko bylo glosniejsze a nawet jakby mialo wiekszego kopa, wiec poki co jezdze bez a przeglad mam dopiero w listopadzie ze wzgledu na to ze dopiero co kupilem autko i od razu mial przeglad :) wiec jak przyjdzie do przegladu to sie pomysli :)

pozdrawiam
m
magik
Początkujący
Początkujący
Posty: 155
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:20
Lokalizacja: Kluczkowice/Lublin

Post autor: magik »

[quote="Michelangelo"]nawet jakby mialo wiekszego kopa[/quote]


Bo jesli kat jest zapchany lub ma przejechane więcej niż 100 tyś to chamuje wylot spalin z silnika przez co zamula auto
Awatar użytkownika
Michelangelo
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:32
Lokalizacja: GS

Post autor: Michelangelo »

no ma przejechane 102 kkm same "kratki" nie byly zapchane, ale sie rozsypaly i rzęziły na szczescie nie zapchaly ukladu :)
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

[quote="Michelangelo"]ojechalem do mechanika wycieli mi katalizator ktory sie rozsypal i rzęził wywalili wszystko ze srodka i wspawali spowrotem pusty. koszt 20 zł ( razem z naprawa zamka w drzwiach) czyli kosztowalo mnie to ok 10 zł[/quote]
a zabrałeś ze sobą wnętrzności katalizatora? jak nie to jesteś 100 w plecy, bo tyle te śmieci ze środka są warte
Awatar użytkownika
szkodnik
Początkujący
Początkujący
Posty: 137
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post autor: szkodnik »

parę miechów temu może były ale teraz już nie jest tak kolorowo ;P a poza tym jak się rozleci i go nie wywalisz to te kawałki pozapychają Ci tłumiki i będą dzwonić dlatego po 100 tyś najlepiej jest się go pozbyć i sprzedać jeśli chodzą w dobrej cenie ;) a na przeglądzie można dać kopertę i też Cię puszczą ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ dolotowy + wydechowy”