Witam. Mam problem z autem mianowicie: jechałem sobie spokojnie a tu nagle zatrzymując się na światłach silnik zaczął nierówno pracować aż zgasł- ponownie już nie odpalił. Auto przyciągnięte do mechanika postało około 2 h ( w międzyczasie wziąłem akumulator do naładowania) wsiadam do auta- odpalił za pierwszym razem chociaż przy wchodzeniu na obroty troszkę rzucało silnikiem. Mimo wszystko auto zostało u mechanika, następnego dnia na kanał już o własnych siłach nie wjechało lecz zostało wepchnięte. Mechanicy przejrzeli cewkę -daje iskrę, pompę paliwa- jest ciśnienie,rozbierali również rodzielacz zapłonu tam niby też wszystko ok doszli do wniosku że trzeba wymienić kable i świece. Po tej wymianie wczoraj autko normalnie paliło na dotyk, dzisiaj schodzę do auta chce odpalić a tu znów nic

Dodam że VAG żadnych błędów nie pokazuje poza niewłaściwą mieszanką paliwa :angry2: Jakieś pomysły co mogło nawalić ? Również wymieniłem wczoraj filtr paliwa gdyż stary już miał swoje lata. Przy wymianie mechanicy mówili że paliwo wygląda dość nieciekawie, może właśnie to paliwo pozatykało wtryski albo coś w tym stylu? Proszę o pomoc :oki: