VWPolo Klub

Czy wymieniając łozysko w VW polo 2002 1,9TDI trzeba zrobić to razem z piastą? Gdzies czytałem ze nie da sie wymienic samego łożyska. W zwiazku z tym czy czujnik abs tez trzeba nowy...? jakie łożyska proponujecie?
Pozdrawiam

[quote=""daro81""]Gdzies czytałem ze nie da sie wymienic samego łożyska. [/quote]
dobrze czytałeś, ja u siebie w 1.4 musiałem wymieniać całość

spore koszty?:/ jakie lozyska proponujesz?

A tak w ogole jak sie upewnić czy to w ogóle łożysko jest uszkodzone? Narazie mam tylko podejrzenia ale co jescze moze zalezec tylko od predkosci obrotowej kol. dzwiek mi ewidentnie pod lozyska podchodzi ale moge sie mylic

[quote=""daro81""]spore koszty?:/[/quote]
ja robiłem po znajomościach w aso. części+robocizna dałem 400zł, tak normalnie chcieli 800zł. w warsztacie typu Kowalski i wspólnicy na pewno mniej wezmą

[quote=""daro81""]jakie lozyska proponujesz?[/quote]

nie poradzę Ci w tym temacie, bo zdałem się na swojego mechanika.

[quote=""daro81""]A tak w ogole jak sie upewnić czy to w ogóle łożysko jest uszkodzone? [/quote]

tak na słuch to ciężko stwierdzić.

daro81, skad jestes?

Witam.
Niestety muszę wymienić łożysko w prawym tylnym kole. Wiem już, że łożysko wymienia się z piastą. Mam teraz tylko pytanie: Jakiej firmy kupić łożysko? Z tego co widziałem na necie to najdroższe i chyba najwytrzymalsze to SKF lub FAG. SKF to koszt ok. 300zł, a FAG 200. Reszta zamienników to poniżej 100, ale nie chcę się pchać w badziewie. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie? Jakie lepiej kupić? Z tego co czytałem do SKF montowane są w Audi A2, a jakie były montowane w Polo? Co myślicie o łożysku firmy FAG? Pojeździ sporo?
No i w sumie wcześniej się nad tym nie zastanawiałem: Jak to jest z tym czujnikiem ABSu, o którym wspomniał daro81?

jakiś czas temu wymieniałem z przodu z powodu problemu z czujnikiem obrotów i rałem FAGa (podobno idą na pierwszy montaż) i jest ok. Wydaje mi się że są dobre a cena nie jest tak przesadzona jak w skf

czyli czujnik obrotów jest jakoś od razu zamontowany w piaście? Jest on w zestawie, czy trzeba go sobie jakoś dokupić/przełożyć?

nie wiem jak z tyłu, ale z przodu w osłonie łożyska są zatopine magnesy z których czujnik zlicza prędkość obrotową koła. ESP pokazywał mi inno prędkość jednego z kół i dlatego musiałem wymienić łożysko, które występuje z piastą. Poza tym z przodu jest czujnik wkręcany w zwrotnicę.

Odświeżam temat. Co prawda mam 9N3 i wikesze piasty, ale reszta przeciez ta sama.

misiek89 400zł z montazem i czesciami to jak za darmo Ci zrobili, pozazdroscic. Koszt łozyska w VW to 560-566zł burtto. Do tego nakretka 9.77zł brutto i pierscien uszczelniajacy, ale ceny nie znam. Czujnik ABS jakktos wyzej powiedzial, wpina sie w obudowe zwrotnicy.

Czy ktos wie, jakie fabrycznie byly piasty? Wiem, ze FAG miala skoda, ale czy VW tez? Ktos moze ma starą piaste? ALbo widzial napisy jakies wymieniajac? Od niedawna weszly nowe paisty do kupienia z serii 6R ktore sa troche zmodyfikowane i maja kolnierz dłuzszy.

Przy jakim stanie licznika wymienialiscie komplet piast lub pojedyncza przednią piaste? Ja mam 48tys i mechanik mi mowil 2 dni temu, ze przednie prawe jest juz szumiące..

Ja wymieniałem rok temu. Poszła jedna strona (lewa) i wymieniłem tylko ją. Piastę kupiłem SNR (200 PLN z nakrętką) wymiana we własnym zakresie (wymontowałem cała piastę ze zwrotnca a kolega wybił i wbił na prasie piastę ). Czujnik jest zintegrowany (trzeba uważać żeby go nie uszkodzić lub zasypać opiłkami bo to jest pierścień magnetyczny). Wymieniana była zaraz po kupnie ze stanem licznika 140 kkm teraz jest 160 kkm i cisza. W 9n szedł FAG na pierwszy montaż.

Dodam od siebie, że po wymianie piasty warto zwrócic uwagę na koło pod którym padła. Tzn wyważyć, a przy okazji sprawdzić wzrokowo czy felga nie chodzi na boki. Z doświadczenia wiem, że felga z biciem bocznym skatowała nowego FAG'a w 6500tyś km.

Jezeli bicie boczne ma wpływ na to, to jest to warta odnotowania uwaga. Jak wymienie to sprawdzę. Tylko, ze az takiej dziury nie miałem, żeby cos sie feldze stało, poza tym nie czuje wibracji ani bicia, a opony zmieniam na tej samej feldze wiosna/zima.
Swoja drogą, zapraszam pod ten adres:
http://www.schaeffler.pl/content.schaef ... o_PQ24.jsp

P.S. 6500tys km, to inaczej 6,5mln km ;] . moze Ci ktos zle osadził łozysko, albo nie posmarowal smarem molibdenowym zwrotnicy?

Bicie boczne na pewno bardziej obciązyło łożysko piasty (ciągłe napiernicznie). A co do smaru to nie ma co smarować (chyba jedynie śruby ,bo łożysko jest hermetyczne. Jedynie jak mechanik wbija je młotkiem i parę razy nie trafi tam gdzie trzeba to może je załatwić (pokrzywić).

Jest co smarowac -> wenetrzną stronę zwrotnicy, po ktorej toczysie łozysko. Uzywamy do tego smaru litowego, np smar molibdenowy, ale nie smar grafitowy. W VW tubka kosztuje 47zł molibdenowego i czeka sie 10 dni na nią.

Ale oczywiscie mozna uzyc innej firmy smar.

Jest tak jak napisał Wolga85, łożysko jest hermetycznie zamkniete w piaście i nic tam sie nie toczy po zwrotnicy. Cruz, posmarować wewnetrzną część zwrotnicy to możemy sobie jedynie w przypadku kiedy do wybicia go w przyszłości będziemy zamierzali użyć młotka.
Napisałeś rownież że masz 9N3 i tam są większe piasty, co nie jest prawdą bo wszystkie wersje ze wspomaganiem 9N-9N3 maja piasty dokładnie te same.