VWPolo Klub

Witam; serdecznie
Mam następujący problem i nie wiem czy sie martwic czy tez nie ale liczę że klubowicze pomogą mianowicie do sedna sprawy. Po ostatnich mroźnych nocach dokładnie we wtorek rano zszedłem do autka i co kręci zapala i gaśnie :/ o co chodzi mianowicie jak trzymam wciśnięty pedał gazu to oki chodzi cały czas na biegu jałowym ale jak tylko puszcze gaz to gaśnie tak poprostu. i teraz pytanie wie ktoś może co to może być czy to tylko zmarznięte przewody paliwowe czy pompa paliwa ??

Polo 1.4 benzyna 96 rocznik.

Pomocy proszę :beg:

wiesz bardzo mozliwe ze do tłumnika dostala sie woda, ktora zamarzla i auto muli. Znam taki przypadek i zazwyczaj pomaga ciepły garaz. Ale nie wiem jak to u ciebie jest.

ja czasami mam podobnie, u mnie wystarczy potrzymać z pół minuty na 3tyś obrotów i jest OK

jak trzymam wciśnięty pedał gazu to oki chodzi cały czas na biegu jałowym ale jak tylko puszcze gaz to gaśnie tak poprostu.

na 99,9 % walnięty czujnik temperatury, zrób taki test, z samego rana odepnij wtyczkę czujnika i jak uda się odpalić i będzie chodził to znaczy że to czujnik się zhajcował i do wymiany. (Odłączenie tego czujnika powoduje domyślne wartości awaryjne czyli komp dostaje stałą temperaturę chyba 45 stopni i uśrednioną dawkę paliwa, możesz tak jeździć do naprawienia usterki.)
daj znać jak rozwiążesz problem
pozdrawiam
rat4

Hmmm czyli to nie pompa ?? Dziś sprawdzę ten czujnik zobaczymy czy to pomoże Fajnie by było gdyby to było tylko to aczkolwiek już na przełomie jesieni a zimy zaczęło mi się coś nie podobać w działaniu termostatu hmmm to może być czujnik w sumie zobaczymy. Swoją drogą widzę że jesteś prawie pewien to miałeś już kiedyś taką przypadłość ??

tak, i nie tylko ja, wiele osób na forum to przerabiało wielu moich znajomych co mają vw audi to samo

No OK ale w sumie to dlaczego się tak dzieje że wiesz dopóki mam wciśnięty gaz jest si ale jak puszcze to gaśnie hmmm jaka jest tutaj funkcja czujnika ??

[quote="adam0751"] jaka jest tutaj funkcja czujnika ??[/quote]
W sumie prosta i oczywista : czujnik temperatiry cieczy podaje nieprawidłową wartość tego parametru do jednostki sterujacej silnikiem - w efekcie paliwo dawkowane jest w zbyt małej ilości ( uboga mieszanka, jak przy nagrzanym silniku ), która nie jest w stanie się zapalić. Uchylenie przepustnicy wzbogaca mieszanke na tyle, że udaje się ją zapalić i silnik pracuje .
Charakterystyczne jest tu to, że jakiekolwiek nagrzanie silnika ( praca już przez kilkadziesiat sekund ) powoduje poprawę pracy silnika i ustepowanie objawów usterki.

Czyli mówiąc jaśniej brak ssania.

Hmmm Panowie więc powiem tak odłączyłem wtyczkę od czujnika i wogóle nie zapalił hmmm i co teraz mechanik ?? Swoja drogą ktoś może z Poznania lub wlkp był u tego mechaniola http://www.volksklinika.com/

a tak sie podepne czy do polo 6n 1.4 96r to jest ten czujnik? http://allegro.pl/item892863110_czujnik ... ginal.html
mam taki sam problem to bym sobie zamowil:P

To jest ten czujnik temperatury ważny jest kolor tego czujnika oraz oring zakładany od przodu,bo w orginalnym jest inaczej zakładany.

Witam niedawno miałem identyczną sytuacje auto nie trzymało obrotów, pomogła wizyta u elektryka, a naprawa polegała na podpięciu do kompa i usunięcia błędów, których się trochę nazbierało.

We wtorek do mechaniola zobaczymy co powiedzą juz tęsknie za moim polo

Panowie jest juz diagnoza Czujnik położenia przepustnicy walnięty powiedzcie Mi jaki to koszt ile mam juz szykować sianka ?? :/ i od czego jest ten czujnik ??