VWPolo Klub

Witam, dzisiaj usłyszałem "nowy" dźwięk, który wydaje moja polówka, mianowicie kiedy jadę sobie na jedyneczce powolutku z przedniego (chyba) prawego koła dochodzi rytmiczny dźwięk, jakby przy każdym pełnym obrocie koła coś ocierało. Przy większych prędkościach dźwięk ten jest prawdopodobnie zagłuszany szumem powietrza:) wiec nic nie słychać:). Klocki i tarcze zakładane w lipcu tego roku wiec raczej jeszcze sie nie skończyły, tarcze proste, bo przy hamowaniu zero drgania. Auto z 2002 roku, 1,2 12V, 100tyś przebiegu. Poza rytmicznym dźwiękiem nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów. Jakieś pomysły co może być przyczyną?? Z góry dzięki za pomoc.
- dzisiaj po ponownym słuchaniu wydaje mi sie że dźwięk przypomina raczej popiskiwanie niż ocieranie:)

Pozdrawiam Daro

A jak jedziesz na luzie to ten dzwięk też występuje? Naciśnij delikatnie hamulec i posłuchaj wtedy czy coś słychać.. Może coś dostało się do przegubów? Dobrze by było jak byś podniósł samochód i pokręcił tym kołem a nawet je ściągnął i pokręcił tarczą wtedy najłatwiej będzie Ci zlokalizować ten dźwięk.. Możesz też poruszać kołem na boki i zobaczyć czy nie ma jakichś luzów na łożysku..

Mi się wydaje że to poprostu może być słychać ocierający klocek hamulcowy o tarcze.

Wczoraj pojechałem na karchera i pod ciśnieniem przemyłem koła i na razie jest ok:) Być może dziwne piski wydawały zasyfione klocki, coś nie odbijało, nie wracało na swoje miejsce itp:) Zobaczymy mam nadzieje ze pisk nie wróci...

Witam u mnie jest podobny problem z tym dzwiękiem w przednim kole przeguby i łozyska mam sprawnei nie wiem co by to mogło jescze wydawac takie dzwieki :?

takie dźwięki generują klocki , -kończą się lub jakiś syf podszedł ,-rozkręcić zdjąć klocki ,usunąć widoczny grubszy nalot korozji i poskładać.
Druga opcja to ocierająca blacha/osłona tarczy , zamocowana od wewnętrznej strony tarczy . lubi sie delikatnie podgiąć i ocierać , wystarczy ją ręcznie wrócić do stanu pierwotnego