VWPolo Klub

witam wszystkich.
mysle o zakupie polowki 1.9 diesel z roku 97
moze mi ktos podpowie z kolegow jak wyglada spalanie i wogole wrazeniaz uzytkowania auta z takim silnikiem awaryjnosc itp.

Ja mam i spokojnie moge co nieco o niej powiedzieć i tak: Spalanie: max 6 litrów ropy (przy dość dynamicznej jeździe)
awaryjność: Ja miałem pare problemów z autem, ale wydaje mi się, że to przez to, że poprzedni właściciel nie szanował auta i dawał mu po garach :? autko jest bardzo przyjemne, dobrze się prowadzi wygodne jak na takie małe auto, ten silnik jest dość dynamiczny, klekot, ale według mnie dość cicha praca, mój sąsiad ma taką samą POLO jak ja w dieslu tak samo i ma ją chyba z 5 lat i ani razu nie był z nią u mechanika, choć właściciel bez przerwy trzyma gaz w podłodze (skubaniec potrafił jechać 120 przez wieś a na klamie też ją próbował). Dużo by tu mówić, ale sumując: Niskie spalanie daje mu za to ocene 5/6
wygoda 4/6, awaryjność 4/6. Masz POLO z tego co widze, więc nie musze Ci mówić o prostocie parkowania . Dla mnie najlepszy wybór to Diesel bo tyle co mu ptak nasra do baku a jeździ i jeździ...

Wszystko jest na forum, tylko trzeba korzystać z opcji Szukaj jest 35 stron
search.php?keywords=polo+1.9D&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj

Polo w dieslu jest ok tylko ta pompa nieszczęsna i sprzegło to są duże koszty

Moja rada kup sobie 1.4 bo jak trafisz na feralny egzemplarz to grubo za to zapłacisz a ropa ma kosztować tyle co benzynka

Dokładnie... jesli miałbym jeszcze raz kupować Polo, to kupiłbym w benzynie, ale 1,6. Kupiłem juz dwa polo w dieselku i straaaszne kłopoty z każdym, mam mnostwo wydatkow, zeby doprowadzic go do idealnego stanu. Po zakupie auta, wrzuciłem jeszcze ok 4 tys złotych w ciagu kilku miesięcy, ale wreszcie wszystko pieknie smiga :]

Panowie wasze problemy nie wynikają z tego, że te modele takie są tylko, że kupiliście auta "wycyckane na maksa" w sensie negatywnym, bite i zdłubane i to jak najtańszym kosztem, byle do sprzedania i z pewnością po korekcie przebiegu, bo trafić niekręcone w dzisiejszych czasach to prawdziwa sztuka.

Ja nie miałem nigdy takich problemów prócz naturalnej eksploatacji, nawet od 97 roku przednie łożyska nie były wymieniane, bo nie było takiej potrzeby za to z tyłu 3x tak jak i rozrusznik 3x naprawiany, akumulator mam już 5-ty i też go zaczyna trafiać a skrzynia, sprzęgło bez problemu działa cały czas to samo - koś zara napisze, że wszystko przede mną, może i tak będzie... Jedynie muszę lakierować całe, bo rdza z każdej strony i bezbarwny z dachu złazi.

ciekawi mnie cena w jakiej teraz chodza te polowki z tym silnikiem.
Ja na swoja jak narazie nie zarzekam. czekam teraz na swieczki zarowe i zapodam jej duratermy. zobaczymy jak bedzie palila.

krzzbi773polo

Jeśli bardzo się uprzesz na 1.9 to sprawdź:
-Stan Pompy (Nowa koszt około 1500 zł a lubi się wysypać) Jestem już po remoncie koszt 800 zł poprzedni własciciel
-Skrzynia biegów czy nie wydaje choć by najmniejszych podejrzanych dźwięków bo cena na allegro wacha się od
600-1200zł. Rozpędź się na maksa i zbadaj czy skrzynka nie jest za krótka.
- Sprawdź jak pali nawet na dużych mrozach jeśli jest wszystko cacy powinien odpalić max za 3 razem.
- Wymiana rozrządu też do najtańszych nie należy
- Sprawdź czy w środku nie rezonuje, trzęsie się wszystko bo może to być tzw. dwu-masa koszt około 1000zł
- Drogi katalizator bez którego trochę głośniej chodzi koszt około 400zł.
- Ogólnie nie ma co się oszukiwać autko do cichych nie należy

Oczywiście jeśli trafisz zadbany egzemplarz to autka są trudne do ubicia trzeba tylko odpowiednio je eksploatować.

Ja osobiscie narzekam tylko na skrzynie reszta jest spoko ale problemem ten zawdzięczam tylko i wyłacznie sobie

dzieki koledzy za rzeczowe i konkretne opinie
gosc za autko chce 6000
jest to mozna powiedziec znajomy mechanik a raczej dokladnie blacharz, zarzeka sie ze autko 100% bez zadnych przekretow itp i ze jak cos zauwaze to mi wszystko naprawi w blacharce jak mi bym cos znalazl ale wiadomo jak to wzyciu i z niektorymi znajomymi:)

wracajac do setna jezdzilem juz kilkoma i tutaj niemaporownania zawsze cos wnich stukalo pukalo strzelalo poprostu wyjechane na maxa.a tutaj cichutko oczywiscie pomijajac klekot silnika jak to w diselku to nie benza a i gosc mowi ze byla robiona skrzynia bo niebylo 5 biegu na co ma fakture i wazna gwarancje na te naprawe.
czyli trzeba sie przespac jescze z tematem i na swiezo zato sie abrac

hm ja tez nad taka opcaj myslałem ale biorac pod uwage zaawansowane rozwiazanie techinczne to jest to "wykastrowany" silnik,dla tego kupiłem bliźniaka ibize,jak chcesz zeby mało palił to polecam 1.9 tdi 90 km a jak sie znasz na mechanice to poszukaj 110,taka mozna latwo podkrecic do 135km i robisz 100 w 8s. a pali mniej jak sdi :mrgreen: a to dopiero jazda z momentem ok 300Nm :good: takie moje zdanie,jak jestes kolo gorzowa moge Tobie pokazac jak to chodzi, napewno zmienisz zdanie,ja raz sie przejechałem i zachorowałem na nia :yahoo: