VWPolo Klub

Witam.
Jutro będę wymieniał dwa tylne łożyska moje polo posiada ABS,czy tu jest taka sama wymian łożyska tylnego koła ja bez ABS?
Trzeba na coś uważać?

nie... ja wymienialem przy pomocy mlotka:P bo nawet sciagacza nie mielismy:P zdejmujesz sobei kolo, kapsel, zawleczke, koronke, beben. mlotet wybijak i pojechal:P jak wybijesz pierscienie to ostroznie wbij nowe i tyle... czujnik abs jest w piascie a nie bebnie wiec nic nie zrobisz;) takie moje zdanie:P wymienilem i dalej mi abs dziala:D

Dziękuję Sarecto za odpowiedz zapytałem się z ciekawości.
Zawsze wolę się zapytać niż potem :banghead:

nie wiem czy wiesz ale wole napisac:) jak wymienisz lozyska to nie dociskaj ten nakretki kontrujacej za mocno zloz lozysko tak zeby kolo mialo leciutki luz a po 50 km docisnij ale tak zeby dalej byl luz. jak za mocno najpierw dokrecisz to dobijesz lozysko albo zablokujesz kolo:) luzy kol regulujesz dociskiem lozyska.

Dokładnie tak. Bardzo ładny opis jest w książce Sam naprawiam. Nawet napisali jak sobie radzić gdy nie masz ori narzędzi

Już jestem po wymianie zajęło mi to dosłownie godzinkę z odkręceniem kół o przykręceniem.
Prasę posiadam do wciśnięcia bieżni dlatego mogę powiedzieć że robiło się aż miło.
Kolega mój dysponuję dość dobrym warsztatem u mnie w mieście dlatego mam pole do popisu praktycznie robię wszystko sam jeżeli mam jakąś zamotkę oczywiście pomaga mi,mogę powiedzieć że jest profesjonalista od samochodów typu BMW/VW/AUDI.Posiada bardzo dobry sprzęt diagnostyczny bynajmniej oryginalny,a nie laptopowy.
Polo które posiadam składałem u niego miałem samą ramę,zostało złożone lepiej niż w fabryce nie ma nawet jednego klekotania i jakiś trzasków pochodzących nie wiadomo z skąd.Wewnątrz sam dosłownie wszystko po wygłuszałem i solidnie poodkręcałem każdą śrubeczkę od A do Z.
Jeżeli chodzi o mnie to mam obsesję na punkcie jakiegoś pukania trzeszczenia itd..w wewnątrz auta.
Każde moje auto musi być zrobione na błysk.Nie nawiedzę jak coś mi nie gra wtedy bierze mnie deprecha :banghead:
Trochę się rozpisałem odbiłem od tematu przepraszam

Po wymianie łożysk Polo chodzi malinka w sobotę jadę na dokręcenie trzeba o tym pamiętać.
Jeszcze jedno gdy wsadzamy nowe łożyska to warto je rozhermetyzować (przepłukać) najlepiej w nafcie i wtedy je dopiero założyć to moja sugestia.

Dzięki za pomoc :good:

[quote="Januszek"]Polo które posiadam składałem u niego miałem samą ramę,zostało złożone lepiej niż w fabryce nie ma nawet jednego klekotania i jakiś trzasków pochodzących nie wiadomo z skąd.Wewnątrz sam dosłownie wszystko po wygłuszałem i solidnie poodkręcałem każdą śrubeczkę od A do Z.
Jeżeli chodzi o mnie to mam obsesję na punkcie jakiegoś pukania trzeszczenia itd..w wewnątrz auta.
Każde moje auto musi być zrobione na błysk.[/quote]

Respekt panocku! Oby więcej ludzi miało takie podejście :oki: :piwo:

a możliwe żeby je tak dokładnie dokręcić po założeniu ,żeby później nie trzeba było dociskać? bo ja ściągałem po jakimś dłuższym czasie i nie było żadnych luzów, kółeczka chodziły i chodzą elegancko

czy jest możliwe, aby nakrętki mocujące piastę i łożysko same się odkręcały?

auto posiadam dopiero miesiąc i po zakupie podczas sprawdzania wyszło, że są luzy na kołach z tyłu, jako, że miałem do zrobienia hamulec ręczny to auto poszło do mechanika i mówię, że ma zobaczyć na łożyska bo koła mają luz
wszystko posprawdzał i mówi, że łożyska są ok.
odebrałem auto zero luzu, jednak teraz po 3 tygodniach od naprawy znowu pojawił się luz w kołach z tyłu.
Czy te nakrętki mogą się same odkręcać? czy czegoś tam brakuje?

Może nie ma założonej koronki z zabezpieczeniem i zawleczki lub łożysko było za mocno dociągnięte.

a da radę zdjąć to zabezpieczenie śruby/ czapeczkę bez zdejmowania koła?

nie

Przy stalówkach da radę przy alusach nie

raczej się tego nie robi bo potem kołnierz trudno z powrotem założyć przy stalówkach.

witam :hello:
jak wymienić łożysko w tylnim kole ?
Potrzebuję je wymienić bo szumią jak nie wiem .. a nie mam akurat pieniążków na mechanika.. pozdrawiam

można prosić o bliższy opis i ew jakieś fotki ?

pzdr