Chyba zepsuta stacyjka.
: 14 gru 2008, 18:03
Witam!
Mam problem z moją polówką a mianowicie.
Posiadam polo 1.9d 1998 .
Chodzi o to że nie za każdym razem jak przekręcam kluczyk zaskakuje rozrusznik.
Jesli już zaskoczy to jest ok kreci zdrowo więc należy wykluczyć akumulator.Po kilku próbach przekręcenia kluczyka auto zapala .
Ale bywa że przekręcam kluczyk a rozrusznik wogle sie nie rusza.
Ja osobiście podejrzewam że może to być wina stacyjki albo elektromagnesu ale nie jestem pewien .
Jeśli może ktos pomóc to będę wdzięczny.
pozdrawiam i czekam na odp.
Mam problem z moją polówką a mianowicie.
Posiadam polo 1.9d 1998 .
Chodzi o to że nie za każdym razem jak przekręcam kluczyk zaskakuje rozrusznik.
Jesli już zaskoczy to jest ok kreci zdrowo więc należy wykluczyć akumulator.Po kilku próbach przekręcenia kluczyka auto zapala .
Ale bywa że przekręcam kluczyk a rozrusznik wogle sie nie rusza.
Ja osobiście podejrzewam że może to być wina stacyjki albo elektromagnesu ale nie jestem pewien .
Jeśli może ktos pomóc to będę wdzięczny.
pozdrawiam i czekam na odp.