Czy ktoś zna odpowiedź ? !! ?
: 20 sty 2010, 16:51
Cześć
Mam taki problem. Posaidam swoje Polo 6n 95r. 1,6 od mniej więcej pół roku, od tego czasu zrobilem nim już około 25 tys. Jest bardzo zadbane, nigdy nie było z nim najmniejszego problemu, natomiast jakies 3 tyg. temu zaczeły się małe problemy przy odpalaniu.
Jak co dzień miałem pojechac do pracy, więc odpaliłem samochód i zacząłem go odśnieżać myśle, że pracował około 15 min, zanim do niego wsiadłem i pojechałem. Po przejechaniu około 7-8 km samochód zaczął gwałtownie spadać z obrotów, po czym zgasł i za żadne skarby świata nie chciał odpalić.
Nastepnego dnia było wszystko ok.
3 dni później znowu bardzo podobna sytuacja, samochód popracował trochę, przejechał kilka km. i zgasł.
Tak więc cos jest nie tak, trzeba było zacząć działać pojechałem na wymianę filtru paliwa oraz na kolejną regulację świeżo założonej (wtedy ją miałem około 3 tyg.) nowej instalacji gazowej.
Po wyregulowaniu i wymianie filtra paliwa było wszystko dobrze lecz znowu kilka dni później - popracował troszke i zgasł !!
Dodam tylko, że za każdym razem kiedy zgasł trzeba było go pociągnąć lub popchnąc aby samochód odpalił, z kluczyka nie było nawet mowy (oczywiście kręcił ile mógł - ma nowy aku)
zauważyłem jedyne co ostatnio, że bardzo wolno nagrzewa mi się samochód.
Myślicie, że może to być wina termostatu ? Czy może czegoś jeszcze innego ?
Z góry dzięki za rózne podpowiedzi
pozdrawiam
Maks

Mam taki problem. Posaidam swoje Polo 6n 95r. 1,6 od mniej więcej pół roku, od tego czasu zrobilem nim już około 25 tys. Jest bardzo zadbane, nigdy nie było z nim najmniejszego problemu, natomiast jakies 3 tyg. temu zaczeły się małe problemy przy odpalaniu.
Jak co dzień miałem pojechac do pracy, więc odpaliłem samochód i zacząłem go odśnieżać myśle, że pracował około 15 min, zanim do niego wsiadłem i pojechałem. Po przejechaniu około 7-8 km samochód zaczął gwałtownie spadać z obrotów, po czym zgasł i za żadne skarby świata nie chciał odpalić.
Nastepnego dnia było wszystko ok.
3 dni później znowu bardzo podobna sytuacja, samochód popracował trochę, przejechał kilka km. i zgasł.
Tak więc cos jest nie tak, trzeba było zacząć działać pojechałem na wymianę filtru paliwa oraz na kolejną regulację świeżo założonej (wtedy ją miałem około 3 tyg.) nowej instalacji gazowej.
Po wyregulowaniu i wymianie filtra paliwa było wszystko dobrze lecz znowu kilka dni później - popracował troszke i zgasł !!
Dodam tylko, że za każdym razem kiedy zgasł trzeba było go pociągnąć lub popchnąc aby samochód odpalił, z kluczyka nie było nawet mowy (oczywiście kręcił ile mógł - ma nowy aku)
zauważyłem jedyne co ostatnio, że bardzo wolno nagrzewa mi się samochód.
Myślicie, że może to być wina termostatu ? Czy może czegoś jeszcze innego ?
Z góry dzięki za rózne podpowiedzi

pozdrawiam
Maks