VWPolo Klub

Witam, ostatnio odkryłem ^^ taką niespodziankę w tłumiku,podejrzewałem to bo od jakiegoś tygodnia dało się słyszeć dziwny dźwięk przy obrotach 2,5 tys na 2 biegu oraz przy odpalaniu.czy warto bawić sie w spawanie według was?czy wymiana.pozdrawiam.

Opcja SZUKAJ i po 2 min masz odpowiedz

taką zgnilizne naprawiać :?: to się mija z celem, wymiana na nowy i będzie spokój. Ten tłumik już pewnie w środku będzie "wypalony"

jak nie masz hajsu i sam mozesz to zrobic moze to połatać - ale nie wiem bardzo jak jakiś kawałek blachy pewnie trzebaby przyspawać.
Ja za kopletny tłumik od katalizatora w doł do 1.4 dałem 280 więc tragedii nie ma.
Nawet jak to połatasz to i tak długo nie pojeździsz - odwleczesz to na 3 miechy i będzie to samo - ja np. długo łatałem tłumik zanim kupiłem nowy, ale te łatanie mnie nic nie kosztowało;)

nie oplaca sie spawac a nowy tłumik koncowy kosztuje 90zl

na twoim miejscu bym tego nie łatał bo jak juz napisali po chcwili by bylo to samo
kup sobie tłumik jakis basowu i bedzie spokuj ladnych pare lat a jak nie lubisz jak cos basuje to do niego mozesz sobie dokupic wkladke i bedzie prawie jak seryjny