Strona 1 z 2
tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 19 sty 2010, 20:21
autor: neu_my
witam!!!
czytałem wiele wątków tego typu ale nie znalazłem lekarstwa dla mojej polóweczki. Mianowicie moja kochana straszne dużo pije, zdecydowanie za dużo jak na "kobietę":)

a tak serio to spalanie oscyluje w granicach 8-10l/100km miasto 10-14l/100km to troszki dużo jak na taki mały silniczek, przy czym wyprzedzę pytania kolegów o jazdę, mianowicie, jeżdżę jak "emeryt" żeby zmniejszyć spalanie, spokojniutko, bez szaleństw, bo każda wizyta na stacji, to ból serca i prawie zawał. Dlatego doradźcie co zrobić, co sprawdzić ewentualnie wymienić. Podłączałem pod kompa i wszystko jest ok.
Jeszcze jedno, jakie macie oponki w swoich autkach (jakie wymiary).
POMOCY
pozdrawiam
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 19 sty 2010, 20:35
autor: bazi
14 litrow to nawet moj automat w zimie nie ciągnie. Chyba ze robisz krotkie odcinki 2-3 km, to moze i tyle w zimie wessie. Tam nie bardzo jest co sprawdzac :
- termostat - po ilu km lapie 90*C i czy nie spada w czasie jazdy
- sonda lambda - tu jezdzilem jakis czas z uszkodzona - wplyw na spalanie z tego co zauwazylem ma to znikomy
- ssanie - poczatkowo po odpaleniu chodzi na luzie w granicach 1000 obr potem ma spaść do ok. 800
- filtr powietrza - ale tu musialby byc totalnie zapchany syfem
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 19 sty 2010, 20:37
autor: ko-ma
Opony 155/70R13 , aktualnie Platin Winter RP 30
Zużycie paliwa u mnie ( AER ) szosta w granicach 6, miasto do litra wiecej.
Styl jazdy raczej nie emerycki, przy emeryckim na szosie schodzi ponizej 5.
Przyczyn duzego zuzycia paliwa moze być wiele.
Zaczął bym od ... oporów, bo one najbardziej wpłyną na zużycie paliwa :
- czy nie za szerokie opony
- czy hamulce nie trzymają
- czy łożyska kól nie blokują
- czy geometria podwozia prawidłowa
Potem : sprawność pojazdu
- układ zapłonowy, zwłaszcza przewody WN ( to bolączka, zakładać tylko oryginał ! )
- filtr powietrza - czy nie zablokowany brudem
- wydech - czy nie ma zawyżonych oporów przepływu
- generalnie sprawdzenie wszystkich elementów związanych ze sterowaniem silnikiem pod katem prawidłowości funkcjonowania, czy przypadkiem układ wtryskowy nie pracuje cały czas w trybie awaryjnym
I, generalnie - analiza stanu pojazdu ( moze nie ma juz silnika ) i przeprowadzanych prac ( moze skrzynia założona nie taka )
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 20 sty 2010, 7:13
autor: thunder6n
Miałem podobny problem, okazało sie ze mam dziurawy srodkowy tłumik, oraz konieczna była wymiana termosrtatu. Temperatura wzsrastała do 90 tylkow czasie postaju na skrzyrzowaniu, po czym spadala w czasie jazdy. Aktualnie jest na etapie obliczania spalania w moim samochodzie. Dam znac czy cos sie poprowilo. Mam nadzieje ze wecej robic nie bede musial.
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 20 sty 2010, 7:32
autor: adamos75
Podłączę się Mam pytanie po jakim czasie silnik AER powinien złapać temperaturę 90*C w takich temperaturach jak teraz minusowych?
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 20 sty 2010, 8:27
autor: rat4
do 5 km zazwyczaj,no ale jak nie masz osłony silnika to może i dłużej
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 20 sty 2010, 13:24
autor: neu_my
witam ponownie!!!
moje spalanie mierzyłem w mieście i na trasach rzędu 150-400 km.
dziękuję za zainteresowanie problemem. moja polóweczka na buciki zimowe 185/65 r14 i letnie 185/55 r14 więc troszki szerokie ale takie były. Kółka kręcą się swobodnie, nie ma oporów.
Co do temperatury, to pomieście uzyskam 90 stopni ale "z bidą" i długo to trwa jeżeli sie uda. Na trasie jest z tym bardzo ciężko więc muszę zajrzeć do termostatu.
Przewody i świece wymieniłem niecały rok temu, ogólnie filtry, świece, oleje wszelkie płyny. wszystko zdaje się być ok.
Dłubię ogólnie przy samochodach sam łącznie z remontami silnika ale w razie problemu mam sąsiada mechanika który służy pomocną rada, tylko że on teraz wyjechał dlatego pytam Was
Dzięki za pomoc, sprawdzam termostat, całą resztę (tłumiki etc. ) i odezwę się jak wyszło.
pozdrawiam
ps. Jak i czy na pracę silnika wpłynie usunięcie katalizatora??
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 20 sty 2010, 13:29
autor: rat4
wiesz najbardziej miarodajnie będzie jak będziesz tankował na tej samej stacji zawsze po 40 litrów
no i stukasz kilometry aż do zaświecenia się rezerwy i dzielisz te litry na przejechane kilometry
i tak w kółko aż miarodajnie obliczysz to spalanie, na mniejszych odcinkach to trudno obliczyć
bo samo miasto czy korki i krótkie trasy robią swoje i spalanie skoczy zawsze do góry
ps. Jak i czy na pracę silnika wpłynie usunięcie katalizatora??
raczej pozytywnie jeśli wcześniej miałeś dużo nastukane i miał słaby prześwit, kat zużywa się mniej więcej po 90 000 km także po co wozić jeszcze jeden dodatkowy kilogram
jego wycięcie może poprawić delikatnie przepływ gazów w wydechu, co do mocy to nic nie powinno się zmienić, będzie tak samo, dźwięk trochę się zmieni, będzie bardziej metaliczny i mruczący
Przed wycięciem dowiedz się czy twój diagnosta nie będzie robił problemów z przeglądem bo to ważne.
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 27 sty 2010, 15:37
autor: misiek1615
Witam co może być ze na 100km pali 12 litrów ,jak można to sprawdzić codo może być
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 27 sty 2010, 15:39
autor: Goozik
vagiem najprosciej
sonda czujnik temperatury termostat,szukanie nie gryzie :!:
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 27 sty 2010, 19:51
autor: gilles
[quote=""thunder6n""]Miałem podobny problem, okazało sie ze mam dziurawy srodkowy tłumik, oraz konieczna była wymiana termosrtatu.[/quote]
dziurawy tłumik raczej nie wpływa na poziom spalania
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 27 sty 2010, 21:53
autor: Shady
To ja też się podczepię pod temat, czy jeśli podłącze komputer to wykaże mi też błąd termostatu?
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 28 sty 2010, 8:19
autor: rat4
nie, termostat nie ma czujki, bada się go w prosty sposób gdy odpalasz auto i rozgrzewasz to rura od termostatu ma być zimna cały czas dopiero przy około 90 stopni ma robić się gorąca
jeśli robi się od razu letnia to znaczy że termostat prawidłowo nie trzyma obiegu
vag wykaże realną temp silnika temp zasysanego powietrza
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 06 mar 2010, 19:46
autor: neu_my
Witam!!!
problem rozwiązany;) czyli całym winowajcą był termostat. silnik był niedogrzany i pobierał więcej paliwa. nawet na trasach rzędu 200 km temperatura nie podskoczyła wyżej niż 60-70 stopni. teraz jeszcze w planach czeka mnie opróżnienie, bądź usunięcie katalizatora (właśnie, co radzicie lepiej zrobić, wywalić całkiem czy opróżnić??) poza tym muszę pomalować dach, bo po pewnych incydentach (postawiłem samochód pod blokiem i najpierw w wyniku rzucanych petów zaczął schodzić lakier a następnie było coś twardego i mam wgniecenia zabiłbym sk...wieli).
Kolejno psikusa zrobił mi mróz, bo pękła mi w którychś drzwiach rurka od centralnego i zamyka się 40 sekund a i tak nie zawsze mu się uda.....
myślę jeszcze nad jednym, czy jest jakiś sposób, aby podnieść moc silnika, nawet o kilka procent czy nie warto i lepiej kupić całą maszynę z większym silnikiem (przypominam że serce mojego rumaka ma 50 koników oznaczenie AER)
Pozdrawiam Wszystkich Polówkowiczów
Re: tragiczne spalanie polo 6n 1.0
: 06 mar 2010, 19:53
autor: borys_wrocek
nie opłaca się.
Wydasz mnóstwo kasy i zyskasz 5 KM. Lepiej swap.