VWPolo Klub

Witam, jak w temacie, od pewnego czasu nie działa mi regulacja wysokości świateł, nie wiem co może być przyczyną i w związku z tym mam dwa główne pytania:
1. jakie powinny być napięcia na poszczególnych stykach od regulacji? (jeśli dobrze myślę to jest to złącze między wtykami od świateł mijania i kierunkami)
2.jak ew można dobrać się do silniczków, czy trzeba wymontować lampę czy można to zrobić jakoś inaczej?

pawłov zacznij od najprostszych rzeczy.
1. Sprawdź najpierw wszystkie bezpieczniki.
2. SPrawdź i wyczyść styki na złączach.

Nie trzeba wymontowywać lamp. Ściągasz wewnętrzną osłonę i jest dostęp.

bezpieczniki były od razu sprawdzane,a styki czyste są bo to były pierwsze rzeczy do sprawdzenia. sprawdzę za tą osłoną ale nie widziałem tam tego silniczka tylko same złącze do żarówki H4 ale może go przeoczyłem...

faktycznie po zdjęciu tej czarnej osłony jest silniczek, tylko jak go wyciągnąć? można jakoś wyjąc tą czarną część z wtykami? próbowałem ja nieco ruszyć ale jednak wole spytać niż próbować na siłę:P

silniczki sterujace wysokoscia lap maja zazwyczaj trzy kabelki. jeden masowy drugi to plus 12v a trzeci daje poprzez regulator sygnal. ów sygnal to odpowiednia rezystancja. zwiekszanie sie lub zmniejszanie sie tej rezystancji(sa to przeskoki) powoduja ze uklad w silniczkach powoduje prace elektrycznego silniczka.

napięcie się zgadza, rezystancja też odpowiednio się zmienia przy kręceniu potencjometrem w kabinie, tak więc jedynymi podejrzanymi pozostają silniczki. teraz tylko trzeba je stamtąd wyciągnąć :-D

zaczep silniczka ma taka kolke co siedzi w odblysniku lampy. po przekreceniu calosci trzeba poprostu dac silniczek do gory i sie wypnie bez problemu. Mimo wszystko jesli silniczek ma spalony uklad elektroniczny to trzeba zapodac nowy bo ten uklad jest nie do kupienia w zadnym serwisie elektronicznym(nie wiem dlaczego). Jesli silnik tylko sie lekko zatarl albo potencjometr jest zabrudzony to wystarczy tylko przeczyscic.

dzięki wielkie wesol jak tylko będe miał możliwość to to sprawdzę, a jeszcze ponowie pytanie, czy tą czarną część z wtykami (od strony lampy, zaznaczona na czerwono na obrazku) idzie bez problemu z niej wyciągnąć? po prostu próbować na siłe?

http://img687.imageshack.us/img687/1179/lampazk.jpg

Próbuje dostać się do tego silniczka, ale nie wychodzi mi to po ściągnięciu czarnej osłony za żarówkami próbuję dostać się tam jakoś palcami, ale nie mogę tego sięgnąć...jest jakiś inny sposób?? Proszę o pomoc

Mam inne pytanie w sprawie regulacji świateł....

Czy ze środka auta reguluje się tylko prawe światło czy obydwa?

sieran
obydwa - może masz coś sknocone

miałem tak samo jak ty sieran ale później przestało działać drugie (prawe) więc chce się dostać do obydwu silniczków

przerabialem to ....
jak mialem stłuczke zbil mi sie reflektor kupilem na allegro (uzywke) i okazalo sie ze trzeba puknąć w lampe i zadziła.. jednak mnie to irytowalo i zrobilem zwrot... dostalem inną używke i wszystko dzialalo....

wniosek z tego taki ze jak sie malo tego uzywa to , to poprostu zacina sie... wilgoc itp robi swoje...

spróbuj popukac w lampe podczas przełączania.... moze zarychci

Niestety nie podziałało..ale dzięki za pomoc:) zreszta..mniejsza z tym, bo całe lampy z racji pękniętych zaczepów i słabego świecenia pomimo prawidłowego napięcia i dobrych żarówek idą do wymiany na nowe, więc spokojnie będę mógł pobawić się w psuję i dobrać się do starych silniczków na siłę:P w związku z tym temat do zamknięcia.

silniczki zazwyczaj padaja z powodu wytarcia sie potencjometrów dajacych sygnal o polozeniu reflektorow. Brak sygnalu w wiekszosci przypadkow powoduje ze silniczki chodza caly czas i albo sie silniczek zaciera i przepala albo uklad sterujacy (elektronika) robi papa.

a można coś z tymi potencjometrami zrobić? wyczyścić je jakoś czy coś? bo nie chciałbym mając nowe lampki żeby mi się od razu spaliły silniczki.