Strona 1 z 1

zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 13:29
autor: Sammael
Witam,


Mój pierwszy post na tym forum i zaczynam od... eh co tu gadać ;)

Zgubiłem w samochodzie pendrive (rozmiar standard) przetrząsnąłem już chyba cały samochód. Leżał sobie na przednim siedzeniu pasażera aż do momentu kiedy zrobiłem ostrzejszy zakręt, coś stuknęło (pendrive w coś uderzył) i od tamtej pory go nie widziałem :/ zajrzałem pod fotele, do kieszonek w drzwiach, nawet na tylnym siedzeniu szukałem (i pod :P) zapadł się pod ziemie, ostatnio nawet podejrzliwie patrzę na wykładzinę na podłodze ale jeszcze się nie posunąłem do jej cięcia:P Wypaść z auta nie mógł, drzwi i okna były pozamykane a że o z niknięciu zorientowałem się przed wyjściem z wozu, patrzyłem uważnie czy nie wypadł przy otwarciu drzwi.

Debilna sprawa ale przestała mnie już bawić, macie jakiś pomysł, może też wam kiedyś coś zginęło i odnaleźliście później w przedziwnym miejscu?

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 13:47
autor: krzysiu
Poszukaj w prowadnicach (szynach) foteli, możesz tam znaleźć wiele innych ciekawych rzeczy :grin:

W swoim polo po sprowadzeniu z Włoch znalazłem tam ponad 20 monet, cukierki, spinki do włosów, guzik itp. :)

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 13:52
autor: paffcio
Sammael
jedz na UA nie bedziesz musial szukac celnicy Ci go za darmo znajda :grin: :grin:

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 13:56
autor: Benek
Mi kiedys w aucie wypadl portfel ze wszystkimi dokumentami i spora kasa. Nie wiedzialem sie ze wypadl w aucie myslalem ze wypadl gdzies indziej mimo wszystko je przeszukalem. Po miesiacu portfel wypadl mi z pod fotela (zagladalem tam) musial sie zaczepic gdzies pod fotelem ale na gorze :P

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 14:00
autor: Kubrick
[quote="krzysiu"]Poszukaj w prowadnicach (szynach) foteli, możesz tam znaleźć wiele innych ciekawych rzeczy :grin:

W swoim polo po sprowadzeniu z Włoch znalazłem tam ponad 20 monet[/quote]
Zaraz pojde na dol rwac wykladzine, bo jak dotad, tylko na progach ja odchylalem xD

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 14:04
autor: paffcio
[quote="Kubrick"]
Zaraz pojde na dol rwac wykladzine, bo jak dotad, tylko na progach ja odchylalem xD[/quote]
ja juz różne cuda znalazłem w polówkach z zagranicy :)

raz przy zdzieraniu deski wyleciało spod niej jakies 50 druczków z niemieckich parkingów, z dokladna godzina i data parkowania, z tego co pamietam to ostatni bilet był 2 tygodnie przed tym jak auto trafiło na niemiecki szrot :grin:

oprócz tego pod dywanami, mase pomadek do ust, troche ojro, a moj najwiekszy "zarobek" to 20 euro pod dywanem, ciekawe jak tam sie dostało :)

w swoim włoskim polo znalazłem włoski długopis, ołówek na wkłady, i 1 ojro ;)

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 14:36
autor: Sammael
Szyny już sprawdzałem, noszę się z wymontowaniem foteli ale na razie pogoda nie sprzyja zabawą na dworze;)

Wykładziny nie planowałem wyciagać ale po waszych historiach .... też mam woz z włoch ;P

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 15:33
autor: waglik
[quote="Paffcio"]Sammael
jedz na UA nie bedziesz musial szukac celnicy Ci go za darmo znajda :grin: :grin:[/quote]
hahahaha dobre :P :rotfl: a tak serio mi też pare razy ale telefon spadł przy ostrym hamowaniu i zaklinował się między fotelem a hamulcem ręcznym. Według mnie ściągnij wszystkie dywaniki (przy okazji odkurz :D ) I przesuń fotel kierowcy i pasażera na max do przodu i szukaj z tyłu a potem przesuń na max te fotele ale do tyłu i szukaj, tylko pomyśl czy aby nie mógł wypaść, albo po prostu jak u mnie sytuacja była: byłem w kinie na filmie i po nim wsiadam do auta było ciemno (ok. 20) i zapalam motor i kładę rękę na gałce zmiany biegów czuje, że coś mi po niej chodzi na początku myślałem, że to ciarki ale dla pewności docisnąłem rękę do kurtki i gdy poczułem mocne ukucie skapnąłem się, że to nie ciarki tylko osa albo pszczoła i szybkim ruchem strzepałem gada który wpadł do kieszonki dla pasażera, na następny dzień chciałem zobaczyć co to było i wysprzątałem calusieńkie auto po gadzie ni śladu... I nie wiedziałem co to było a ręka mnie bolała jak :shock: dopiero 2 tyg później przy następnym sprzątaniu zauważyłem, że w schowku była ta chyba pszczoła (nie znam sie na owadach), ta kieszeń w dzwiach jest tak zrobiona, że trzeba mieć bystre oko oraz palce żeby dojrzyć, że tam wpadła, sprawdź dokładnie to miejsce. Ja też z Włoch i miałem w nim karte doładowywującą za 10 € ;) ale była bardzo umiejętnie schowana, zaś koleś który mi fure sprzedał zajmuje się także szykowaniem auta do sprzedaży (razem z synami doprowadzają auto do takiej czystości, że nie jedno auto z salonu może pozazdrościć czystości) i moje przy zakupie było takie czyste, że nie wchodziłem do niego w butach bo nie chciałem pobrudzić, ale taki efekt trwał z miesiąc potem już stracił ten urok, jednak nadal woskuje fure sztucznym woskiem w sprayu który dostaje od brata z USA

Re: zakamraki w Polo

: 14 sty 2010, 16:44
autor: Rafałwzw
Ja obstawiam że schował się pod którymś z foteli. Sam wiele razy szukałem telefonu albo kluczy bo często mi tam wpadają i nigdy ich nie widać. Przesuń fotel na max do przodu zobacz pod i potem do tyłu i tez zobacz. PZDR

Re: zakamraki w Polo

: 15 sty 2010, 8:11
autor: Sammael
Pod fotelami patrzyłem z latarką w zębach ;) pozostaje mi tylko zajrzeć pod poszycie i wymontowanie siedzeń i dokładną inspekcję od spodu ;P

Sprawa jest absurdalna, drzwi były zamknięte, uważałem przy wychodzeniu a pendrive jak nie ma tak nie ma - może mam samochód po Copperfieldzie :P

Re: zakamraki w Polo

: 15 sty 2010, 12:15
autor: misiekpolo
Tez to przerabialem wiele razy -ciezka sprawa z tym. zazwyczaj wszystko klinuje sie gdzies pod siedzeniem

Re: zakamraki w Polo

: 15 sty 2010, 14:14
autor: Michał88
Sprawdź też kieszenie w drzwiach :piwo:

Re: zakamraki w Polo

: 02 lut 2010, 12:35
autor: Sammael
FINAŁ SPRAWY.....

w ten weekend okradli mi samochód :angry2:

choc pewnie pendrive tez nie znaleźli :P