Ostatnio jeździłem z założonym BRA na masce i spotkałem się z wieloma opiniami moich znajomych brzmiącymi mniej wiecej: "ściagnij tą skóre z maski" , "mega obciachowe to jest" itp.
Uznałem po prostu, że to laicy i nie znają tego klimatu.
W tym miejscu chciałbym poznać wasze opinie. Co sądzicie o BRA na masce Polo 6N?
TO moja polówka z założonym BRA ( Tak dla przykładu)
So I pick the world up and I’ma drop it on your f*ckin’ head
B*tch, I’ma pick the world up and I’ma drop it on your f*ckin’ head Mój czerwony diabeł na forum viewtopic.php?f=29&t=8557&p=106179#p106179
Mi się czarna nawet podoba, ale nie założe tego nigdy ze względu na gromadzenie i trzymanie wilgoci z brudem a w efekcie niszczenie lakieru pod nią. Postawić na zlocie i się lansować owszem, jeździć z tym - nie
[quote=""Palozz""]Uznałem po prostu, że to laicy i nie znają tego klimatu.[/quote]
Zgadzam się z tym, chociaż na co dzień ja bym nie zakładał. Spoty, zloty to ok no i dłuższe trasy gdzie bra spełnia swe zadanie praktyczne (osłona przed kamieniami - przynajmniej częściowa).
PS. Za parkowanie na przejściu dla pieszych ---> :kartka:
Borek BRA jak jest dobrze użytkowane nie zniszczy lakieru. Wiadome jest to ze jak zamoknie to trzeba je zdjąć i wysuszyć. Dobra rzecz na słoneczne dni, na wilgoć nie zakładam:P
So I pick the world up and I’ma drop it on your f*ckin’ head
B*tch, I’ma pick the world up and I’ma drop it on your f*ckin’ head Mój czerwony diabeł na forum viewtopic.php?f=29&t=8557&p=106179#p106179
może Twoi koledzy preferują "owiewkę z jelcza i spojler z tektury" tak na serio postaraj się im to wytłumaczyć do czego to służy, a jeżeli i to nie poskutkuje to nie ma sensu, ile ludzi tyle gustów...trzeba się z tym pogodzić
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.
Mi się tam bra nigdy nie podobała i dalej nie podoba.
Jeszcze bra gładka - bez tych dwóch różków - wydaje mi się w miarę ok.
Ale uśmiech na twarzy pojawia mi się tylko jak w całkiem seryjne auto ktoś to właduje.
U Ciebie Palozz wygląda to całkiem poprawnie. Aczkolwiek i tak moim zdaniem lepiej bez
Moim zdaniem praktycznie na pewno jest to przydatne. Sam mam masę odprysków na masce ale i na zderzaku i błotnikach.
Idąc tym tropem trzeba na cały samochód naciągnąć pokrowiec jak skafander na pudla :rotfl:
Stylistycznie mi się to nie podoba.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
Naprawdę dobrze bedzie to u mnie wyglądało jak po zime spowrotem go zglebie ( bo teraz jest jak na szczudłach) Chciałbym autko utrzymać w G-style'u a BRA do tego stylu pasuje bezapelacyjnie:)
So I pick the world up and I’ma drop it on your f*ckin’ head
B*tch, I’ma pick the world up and I’ma drop it on your f*ckin’ head Mój czerwony diabeł na forum viewtopic.php?f=29&t=8557&p=106179#p106179