VWPolo Klub

Witam.
Strasznie słabo leci mi z prawego spryskiwacza tego po stronie pasażera, ledwo strumień płynu dolatuje do szyby. Natomiast z tego po stronie kierowcy leci aż na dach. Czy jest tu możliwa jakaś regulacja czy po prostu ten typ tak ma?

Przewody lub dysze zapchane ale obstawiam dysze. Weź igłę wyreguluj sobie kąt to proste.

A dało by rade trochę więcej szczegółów??
Z góry dziękuje.

igłe wkładasz w dyszę i regulujesz kont, co chwila sprawdzając jak leci. a z tej co leci słabo to najlepiej wyjmij całą dyszę i sprężonym powietrzem porządnie wydmuchaj.

A z której strony tą igłe wkładam? od zewnątrz? Bo podniosłem maskę wyjąłem ten wężyk i nie ma tam żadnej możliwości regulacji?
I jak wyjąć całą dyszę?
Pomóżcie proszę bo już nie mogę z tym spryskiwaczem :/

ja mam to samo ale od strony kierowcy sika mi a nie rozpryskuje. Kiedys mialem zabrudzony ten spryskiwacz to go igla czyscilem oczywiscie od strony z ktorej sika i pomoglo ale teraz wyzional ducha. Sprobuje go przelozyc prawy na lewy i odwrotnie bo najwazniejsze zebym to ja wszystko widzial a nie pasazer Zeby go wyjac musisz srubokretem plaskim delikatnie podwazyc.

Maski nie trzeba podnosić wkładasz igłę w dziurkę z której leci płyn. W środku jest taka jak by kuleczka poruszająca się jak te starsze "dzoje" do symulatorów

Wyjmij go i chocby dmuchnij w dysze. Nie dmuchaj od strony wezyka bo syf ktory tam sie znalaz utknie jeszcze bardziej.

możliwe też że podgrzewanie sprysku nie działa lub kabel się odczepił u mnie tak jest i dziś zamarzło całkowicie dopiero po 100 km jazdy i psyknięciu odmrażacza do szyb w dyszę puścił i sika jak trzeba, obadaj też i to.(2 kable do czarnej kosteczki ze spodu sprysku)

nie mam aż takiego wypasu żeby podgrzewanie tam było

o ile sie nie myle to masz napewno poprowadzone kabelki tylko spryskiwacze masz bez podgrzewania wiec problemem jest tylko montaz tych spryskow z podgrzewaniem i podlaczenie pod wtyczki. Jesli sie myle to prosze mnie poprawić.